Kora o PiSie. Słowa gwiazdy które zmiażdżyły władzę
Autor Marcin Owczarek - 9 Listopada 2018
Kora o PiSie bardzo często się wypowiadała. Artystka nie ukrywała swoich sympatii, które ukierunkowały się w stronę dzisiejszej opozycji. Najbardziej nie lubiła osoby Jarosława Kaczyńskiego. Słowa gwiazdy miażdżyły obecną władzę, a wiele osób jej w tym przyklaskiwało.
Kora o PiSie
Dziennikarka skrupulatnie pytała Korę, co sądzi o naszym państwie, jak jej się w nim żyje i o opinie na temat władzy. Jedno z pierwszych pytań - "Denerwuje cię to, co dzieje się w kraju?" Artystka odpowiedziała następująco: - "Denerwuje” to mało powiedziane. Ja nie mogę się z tym pogodzić. Oczywiście, że moje życie zmieniła przede wszystkim choroba, a nie PiS, ale jestem człowiekiem politycznym i to, że w czymś bezpośrednio nie uczestniczę, nie oznacza, że się na to godzę - powiedziała piosenkarka. Kora od zawsze była swego rodzaju buntowniczką i zawsze wyrażała swój sprzeciw, także i takie pytanie padło. Wokalistka nie mogła pozostać spokojna. Odpowiedziała w charakterystyczny dla siebie, rozemocjonowany sposób. – To, że władza rozwala mój kraj. Partia zawłaszcza państwo. To niszczenie mojego szczęścia na finiszu życia. Tego wszystkiego, w co wierzyłam i na co pracowałam. Byłam tak nieprawdopodobnie szczęśliwa, gdy upadła komuna, a potem gdy weszliśmy do NATO i do Unii Europejskiej. Odzyskiwaliśmy wreszcie godność jako Polacy. Po 1989 r. zaczęłam zarabiać tyle, na ile wyceniali mnie rynek i fani, a nie według stawki w PRL-owskim ministerstwie. Uwierzyłam, że mogę żyć tak, jak chcę w moim własnym kraju. Uwierzyłam, że Polska będzie drugą Holandią (...) I minęło 26 lat. Wydawało mi się, że jesteśmy zintegrowani z tą częścią świata, do którego tęskniłam całą młodość jak do czystej łazienki w pociągu. I nagle ktoś mi to znowu zabiera. Nie, nawet nie zabiera – niszczy. Bo jakby zabrał i schował do przechowalni, a my za parę lat moglibyśmy wyjąć ten zestaw garnków, który nie podobał się następcy, to pół biedy. Ale on [Jarosław Kaczyński - przyp. red.] te garnki niszczy. Czy ludzie w Polsce naprawdę nie mają świadomości, że ich kraj jest na ich oczach niszczony?DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄTransformacja w Polsce a rządy PiS
Kora była również pytana o transformację w Polsce i o to, co udało się osiągnąć oraz co PiS z tym robi. - Mnie wystarczy, by rząd nie przeszkadzał, nie szkodził, nie wpieprzał się w życie, do łóżka, do lodówki, do telewizora. Gdy jednak ktoś jest słabszy, mniej zaradny, nie wychodzi mu w życiu, to władza powinna mu pomóc, pomyśleć o nim. Społeczeństwo zostawione samemu sobie, żyłowane, uwierzyło w PiS, które obiecało być bliżej człowieka. Dało 500+. W pewnym momencie dziennikarka chciała sprecyzować jej poglądy i zapytała się, czy piosenkarka jest liberałką, Kora o PiSie i poglądach odpowiedziała następująco. - Jestem wychowana przez matkę, która nauczyła mnie otwartości na innych. Potem przyszła kontrkultura hipisowska, która była wielką lekcją tolerancji, czyli zgody na innego. A u nas zawsze tylko Polak ma rację, a ostatnio tylko Polak prawdziwy patriota. Polak katolik. Polak głosujący na PiS. Paradoks wolnej Polski polega na tym, że dostaliśmy więcej wolności, dostaliśmy otwarte granice, paszporty, ale sprawy, które w komunie w ogóle nie były opresyjne, stały się problemem, bo okazały się polityczne - powiedziała Kora. W tym ostatnim wywiadzie przed śmiercią Kora powiedziała to, co myśli o PiSie i Jarosławie Kaczyńskim. Nie lubiła tej władzy i nie mogła i wybaczyć, że według niej, psują naród polski i nasz kraj. Dziś już jej z nami nie ma i pozostaje tylko pamięć oraz słowa, które wypowiedziała.ZOBACZ TAKŻE:- Gwiazda usłyszała straszną diagnozę. Mogła umrzeć przez coś, co robi wiele kobiet
- Zamach! Wjechał w tłum, chciał wysadzić ludzi. Są ofiary
- Kochaliśmy ją w Rodzinie zastępczej. W dorosłości przeszła niewiarygodną metamorfozę!
- Jak często karmić psa? Złe karmienie może go skrzywdzić
- Znaki zodiaku powiedzą ci, z kim stworzysz najsilniejszą PRZYJAŹŃ