Kamil Stoch przybity po pobycie w Planicy. "Serce mi krwawi"
Kamil Stoch przypieczętował właśnie sezon zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata. Niestety, tuż po wszystkim przekazał fanom bardzo smutną wiadomość. Okazuje się, że ostatnie dni były dla polskiego mistrza tragiczne.
Nasz wielokrotny mistrz nie może zaliczyć pobytu w Planicy do udanych. Każdy z konkursów kończył z rezultatem bardzo odbiegającym od oczekiwań. Kamil Stoch zajmował odpowiednio 32., 32. i 20 miejsce.
Kamil Stoch załamany
Okazuje się, że skoczek bardzo mocno przeżył ostatnie niepowodzenia. Kibice nie mieli pojęcia, że odliczał kolejne godziny, które przybliżały go do finalnego wyjazdu ze Słowenii.
- Niestety, serce mi krwawi, wyjeżdżam stąd z wielkim żalem i niesmakiem. Dla mnie to była jedna wielka mordęga, której nie wyśniłbym sobie w najczarniejszych scenariuszach - powiedział w rozmowie z TVP Sport.
Kamil Stoch przyznał, że wolałby wymazać z pamięci cały tegoroczny pobyt w Planicy. Chociaż zdaje sobie sprawę, że forma sportowca może przejść przez przeróżne wahania, to przyznaje, iż jest po ludzku zawiedziony swoją postawą.
- Chętnie powiedziałbym, że skoki były w porządku, ale ja chciałem czegoś więcej. Brakowało mi energii z progu, dobrej pozycji najazdowej. Nie chcę w to wchodzić, chcę o tym zapomnieć - dodał w rozmowie z dziennikarzami Telewizji Publicznej.
Zawodnik naszej reprezentacji przyznał, że obecnie ma w planach wyzerowanie się. Zdecydowanie potrzebuje odpoczynku i złapania drugiego oddechu.
- Teraz chcę odpocząć, by następnie sprawić sobie jeszcze wiele fajnych lotów. Cały sezon był w porządku. Było wiele świetnych momentów, ale też wiele trudnych sytuacji. Koniec końców było jednak chyba na plus - tłumaczy.
Dobry sezon w wykoaniu Kamila Stocha
Warto zaznaczyć, że cały sezon w wykonaniu Kamila Stocha można raczej zaliczyć do udanych. Skoczek po raz kolejny odniósł triumf w Turnieju Czterech Skoczni oraz zdobył wspólnie z reprezentacją brązowy medal MŚ w konkursie drużynowym.
Kibice mogą mieć tylko nadzieję, że załamanie naszego mistrza jest tylko tymczasowe. Wraz z całą redakcją życzymy Kamilowi spokoju ducha oraz dalszych sukcesów, które na pewno jest w stanie osiągnąć.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Dziennikarze Onetu sprawdzili, czy limit wiernych w kościołach jest dziś zachowany. Zaskakujące wyniki
- Apteki pilnie wycofują Febrisan. Dziesiątki serii nie nadają się do użytku
- Dr Szułdrzyński o sytuacji szpitali w Polsat News
Źródło: Onet.pl, Ministerstwo Zdrowia