Już od dziś wszystkich Polaków obowiązuje nowy zakaz udziału w zgromadzeniach

Autor Klaudia Bochenek - 27 Marca 2021

Zakaz, który obowiązuje już od dziś i od północy wszedł w życie, obejmuje wszystkich Polaków. Co ciekawe, premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrem zdrowia, Adamem Niedzielskim, nawet nie wspomniał o nim na konferencji. Doszukali się go dopiero dziennikarze analizujący rozporządzenie ws. nowych obostrzeń. Zakaz zgromadzeń stał się faktem.

Wiele osób może poczuć się zdezorientowana nowym zakazem. Nikt się o nim nawet nie zająknął. Polacy nie mogą brać udziału w zgromadzeniach „niezależnie od ich rodzaju”. Co ciekawe, część prawników podważa taki sposób ograniczania prawa tylko za pomocą rozporządzenia.

O zakazie zgromadzeń nie było mowy podczas konferencji

Już od dziś, 27 marca, zgodnie z rozporządzeniem, obowiązuje nie tylko zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek zgromadzeniach, ale również organizowania ich. Co jeszcze można było wyczytać w dokumencie? Zgromadzenia to nie wszystko, Polacy mogą gorzko pożałować, jeśli wybiorą się na imprezy, spotkania czy zebrania niezależnie od ich rodzaju.

Oczywiście do tej pory również obowiązywał zakaz organizowania zgromadzeń, ale już nie uczestnictwa w nich. Biorąc pod uwagę typ zgromadzeń spontanicznych, które nie mają organizatora, były więc dozwolone. Niestety, teraz każdy, kto weźmie udział nawet w zebraniu spontanicznym, może zostać wylegitymowany przez funkcjonariuszy i ukarany mandatem.

Część prawników nieprzychylnym okiem patrzy na nowe zakazy w rozporządzeniach. Każdy Polak ma zagwarantowane w konstytucji, że istnieje tzw. wolność zgromadzeń. Jest to zawarte pod art. 57: „każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Ograniczenie tej wolności może określać ustawa”. Jednak nie wydano takiej ustawy, wszystko dzieje się na mocy rozporządzenia.

Mateusz Morawiecki w żałobie. Zmarła bliska mu osobaCzytaj dalej

Co jeszcze zostało ogłoszone podczas czwartkowej konferencji?

Wszystkie powyższe nakazy i zakazy obowiązują do 9 kwietnia.

Co ciekawe, niektóre sieciowe sklepy budowlane zapowiedziały, że nie będą się zamykać dla klientów. Jest jednak mała różnica - swobodnie nie wejdziemy na ich teren, będzie obowiązywać jedynie zasada osobistego odbioru zamówień.

Jeśli chodzi o święta wielkanocne, nie ma żadnych drastycznych restrykcji. Podobnie jak w zeszłym roku obowiązuje celebracja w małym, rodzinnym gronie, ograniczenie przemieszczania się i zachowanie bezpieczeństwa. Jednak mimo to doradca premiera, profesor Horban, jest za wprowadzeniem jeszcze większych restrykcji. Czy rząd przed świętami zmieni zdanie? Czas pokaże.

Należy mieć na uwadze, że lockdown może potrwać dłużej niż do 9 kwietnia. Wszystko zależy od sytuacji epidemiologicznej w kraju. Jeśli obostrzenia nie zahamują dynamicznego wzrostu zakażeń podczas trzeciej fali, rząd może posunąć się do kolejnych kroków.

Mówiło się nawet o wprowadzeniu godziny policyjnej na Wielkanoc, podobnie jak to było w ostatnią noc sylwestrową. Na tę chwilę rząd o tym nie zadecydował, jednak wielu ekspertów przychyla się do tego pomysłu. Czy każdy pomysł jest dobry, aby powstrzymać falę zakażeń?

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Onet, Dziennik Ustaw

[EMBED-9]

Następny artykułNie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News