Wiemy, ile kosztują jajka na Wielkanoc u Gessler
Słynna restauracja "U Fukiera" należąca do Magdy Gessler serwuje w tym roku cały wachlarz wielkanocnych potraw. Dziennikarze skrupulatnie przyjrzeli się cenom wybranych produktów i trzeba przyznać, że na pierwszy plan przedostają się potrawy zawierające jajka.
Chociaż wiele osób cały czas nie dopuszcza do siebie myśli, że na wielkanocnym stole mogą znajdować się potrawy niezrobione własnoręcznie, to z roku na rok przybywa entuzjastów kupowania gotowych dań. Jednym z miejsc, gdzie możemy nabyć potrawy jest knajpa Magdy Gessler.
Okazuje się, że gwiazda TVN idzie z duchem czasu i obecnie pozycje z menu „U Fukiera” można zakupić online. Oczywiście, jeśli tylko nie przeszkadza nam czas oczekiwania, który w niektórych przypadkach może sięgnąć nawet 4 dni.
Znamy ceny specjałów świątecznych u Magdy Gessler
Nie możemy również zapomnieć, że zapłacimy nie tylko za przysmaki, ale i dostawę. Jeśli wartość naszego koszyka nie przekroczy 250 złotych, wtedy do rachunku zostanie dołożone jeszcze 25 złotych.
Magda Gessler zawsze powtarza właścicielom knajp, które odrestaurowuje, że najważniejsze jest położenie nacisku na jakość produktów, z których przygotowywane jest danie. Jak widać restauratorka trzyma się tej zasady również w swojej kuchni.
Restauratorka korzysta wyłącznie z jaj z ekologicznych hodowli, a to przekłada się od razu na ceny potraw. Przykładowo, 200 gramów pasty jajecznej to koszt 15 złotych. W składzie poza jajkami znajdziemy również majonez i szczypiorek.
Jeszcze więcej zapłacimy za jaja faszerowane szynką. Tutaj mówimy już o wydatku rzędu 28 złotych za przygotowanie 5 połówek jajek. Na szczęście są również dobre informacje w kontekście cen „U Fukiera”.
Sławny na całą Polskę żurek można obecnie kupić dużo taniej. Do tej pory za jeden litr pożywnej zupy trzeba było zapłacić 60 złotych. Teraz za pojemność wynoszącą 900 mililitrów płacimy 45 złotych.
No i na koniec zwieńczenie każdego wielkanocnego stołu, czyli makowiec. Cena uwielbianego ciasta wynosi niezmiennie 110 złotych, ale tym razem płacimy nie za kilogram, a za 1,2 kilograma.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Premier zadecydował ws. zamknięcia kościołów
- Andrzej Duda przekazał fantastyczną wiadomość o sukcesie siatkarzy
- Lekarka ostrzega, która osoba z rodziny zwykle zaraża się pierwsza. Należy uważać
Źródło: Super Express