Jak żyje prowadzący Śmiechu warte Tadeusz Drozda? Jego dom robi wrażenie
Tadeusz Drozda to kultowa postać. W latach 90. XX wieku był prezenterem programu Śmiechu warte, w którym pokazywano i oceniano zabawne fragmenty amatorskich nagrań wideo, nadsyłanych do programu przez samych autorów. Komik nie występuje już z taką częstotliwością jak wcześniej, jednak wciąż wiedzie ciekawe życie. Co teraz robi?
Tadeusz Drozda. Jak mieszka prowadzący kultowego programu?
Tadeusz Drozda był jednym z najpopularniejszych polskich komików, jego program rozśmieszał całą Polskę.
Satyryk od lat mieszka w willi w podwarszawskiej Radości, którą pokazał w jednym z odcinków programu Omeny Mensah, jak się okazało, posiadłość kupił przypadkiem. Dom, w którym mieszka wraz z rodziną, został wybudowany w 1935 roku. Miejsce jest dla niego oazą spokoju, gdzie może odpocząć po pracy.
- Rzadko coś kupuję, wcześniej nie oglądając i kupiłem dom w ciemno! Zawsze sobie żartuję, że jak kiedyś jacyś architekci i archeolodzy odkopią pozostałości po tym domu, to stwierdzą, że to dzieło porąbanego architekta, bo na początku to był mały, fajny dom. Ale rodzina się rozrastała i razem z dziećmi przybywały dobudowywane pokoje - mówił w programie.
Tadeusz Drozda młody. Przebieg jego kariery
Satyryk urodził się 3 kwietnia 1949 roku w Brzegu Dolnym. Z wykształcenia jest inżynierem elektrykiem, jednak to ze sceną związał swoją karierę. Jako komik debiutował w stworzonym przez siebie i Jana Kaczmarka kabarecie Elita, potem zaczął karierę telewizyjną. Najpierw był prowadzącym programu Dyżurny Satyryk Kraju w Polsacie. Następnie rozpoczął karierę w Telewizji Polskiej i tam zgodził się poprowadzić Śmiechu warte, który był emitowany aż 15 lat. Po zdjęciu popularnego show z ekranów występował w Herbatka u Tadka w TVP2. Od grudnia 2014 roku prowadzi program Drozda na weekend, gdzie przeprowadza wywiady z zaproszonymi gośćmi.
Tadeusz Drozda: pora umierać. To już kultowy tekst
Jakiś czas temu w sieci pojawiło się nagranie, w którym Tadeusz Drozda, Czubaszek, Pakosińska i kabaret OT.TO obejrzeli urywki filmów polskich youtuberów, między innymi SA Wardęgi, AbstrachujeTV oraz Z Dupy. Nagranie miało na celu pokazanie różnicy poczucia humoru pokoleń. Najbardziej znani kabareciarze wcale nie śmiali się z wygłupów twórców platformy YouTube, wręcz przeciwnie. Tadeusz Drozda oglądając fragment szalejącego w metrze mężczyzny przegranego za Spider-Mana, nie był zachwycony, wręcz przeciwnie - wyglądał na załamanego. Komik wypowiedział wtedy słynny dziś tekst "pora umierać".
Prowadzący "Śmiechu warte" w jednym z wywiadów wypowiedział się na temat dzisiejszego rynku kabaretów.
- Dzisiaj jest znacznie łatwiej. Nie ma żadnej cenzury. Wystarczy stworzyć grupę kilku śmiesznych, w miarę dowcipnych ludzi. Telewizja dziś „łyka” wszystko. Kiedyś nie można było zdobyć tak szybko popularności, jak dziś. Tych kabaretów jest teraz mnóstwo. Polska dziś kabaretem stoi. Ogląda się go w niemal wszystkich stacjach telewizyjnych. Tylko ciągle jest ten sam kabaret - mówił komik.
ZOBACZ TAKŻE NA PIKIO.PL:
- Syberiada polska. Losy Polaków zesłanych na Syberię podczas II wojny światowej
- Vivienne Wiśniewska to wykapany tata. Michał Wiśniewski chwali się córką na Instagramie
- Kim są córki Beaty Kozidrak? Piosenkarka zaszczepiła w nich wielką pasję
- Dziewczyna Dawida Podsiadło - kim jest? Piosenkarz spotyka się ze znaną aktorką
- Odwróceni - obsada. Kto zagrał w serialu o polskiej mafii?