Policja potwierdziła: będą dotkliwe kary za nieprzestrzeganie obostrzeń
Autor Patryk Przybyłowski - 28 Marca 2021
Sytuacja epidemiczna w jeszcze nie była w Polsce tak zła, a najgorsze ciągle przed nami. W obliczu ogromnego przyrostu zakażeń policja zapowiedziała liczne kontrole. Rzeszowskie służby wystosowały w tym celu specjalny komunikat.
Od wczoraj obowiązują nas nowe ograniczenia, chociaż wydaje się, że każdy zna przypadki łamania nawet tych najbardziej podstawowych obostrzeń. Polacy ciągle mają ewidentny problem np. z zasłanianiem ust i nosów maseczkami ochronnymi.
W końcu nadszedł czas, kiedy policja musi postawić sprawę stanowczo. Mundurowi zwiększą liczbę kontroli dot. zachowania obostrzeń epidemicznych prowadzanych wśród obywateli.
- Trudna sytuacja związana z pandemią koronawirusa, wymaga od nas przede wszystkim odpowiedzialności i stosowania się do obowiązujących przepisów. Od dziś, 27 marca, do 9 kwietnia, na terenie całego kraju zaostrzają się obowiązujące restrykcje. W związku z tym policjanci będą stanowczo egzekwować wprowadzone nakazy, zakazy i ograniczenia. Wszystko dla naszego bezpieczeństwa i zminimalizowania ryzyka zakażenia - czytamy we wczorajszym komunikacie rzeszowskiej policji.
Warto zaznaczyć, że ukaranie danej osoby może przebiegać na kilka różnych sposobów. Przede wszystkim, to policjant dokonuje indywidualnej oceny każdego przypadku i wówczas podejmuje decyzję, czy powinien wręczyć mandat. Funkcjonariusz może również skorzystać z możliwości pouczenia, bądź skierować w danej sprawie wniosek do sądu.
Nie bez znaczenia jest również opcja powiadomienia sanepidu. Służby sanitarne mogą bowiem nałożyć bardzo wysoką karę administracyjną za łamanie obowiązujących w Polsce obostrzeń.
- W sytuacjach uporczywego lekceważenia obowiązujących przepisów, policja powiadomi także służby sanitarne. One mają uprawnienia do tego, aby nakładać wysokie kary pieniężne - czytamy w dalszej części oświadczenie rzeszowskiej policji.
Kary za brak maseczki? Nawet do 30 tysięcy złotych
O jak wysokich karach mówimy? Jeśli nie mamy na twarzy maseczki, to policjant może ukarać nas mandatem karnym w wysokości 500 złotych. W przypadku skierowania sprawy do sądu może być to już 5 tysięcy złotych. Najgorzej jednak kończy się zawiadomienie do sanepidu. Kara administracyjna nałożona przez służby sanitarne może sięgnąć nawet 30 tysięcy złotych.
Policja przypomina, że obowiązek zasłaniania ust i nosa nie dotyczy wyłącznie przebywania w pomieszczeniach. Obecnie, poza nieznacznymi wyjątkami, maseczki powinniśmy nosić również na otwartej przestrzeni.
Podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie, stawia sprawę jasno i deklaruje, że nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla osób łamiących obostrzenia.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Dziennikarze Onetu sprawdzili, czy limit wiernych w kościołach jest dziś zachowany. Zaskakujące wyniki
- Apteki pilnie wycofują Febrisan. Dziesiątki serii nie nadają się do użytku
- Dr Szułdrzyński o sytuacji szpitali w Polsat News
Źródło: Fakt24.pl
[EMBED-9]
Następny artykuł