Eliza Michalik: gdzie mieszka? Twitter, mąż, Superstacja, "Nie ma Żartów"

Eliza Michalik jest niezwykle kontrowersyjną dziennikarką. Na co dzień pracuje w Superstacji, gdzie prowadzi swój własny program "Nie ma żartów". Prócz tego na co dzień komentuje bieżące wydarzenia polityczne w Internecie.

Eliza Michalik Twitter

Najpopularniejszym wśród wielu dziennikarzy kanałem komunikacyjnym jest Twitter. Jest to narzędzie wygodne i bardzo proste. Za jego pomocą wysyła się krótkie i szybkie wiadomości, które zawierają esencję myśli autora. Z tego narzędzia bardzo chętnie korzysta naturalnie także Eliza Michalik. Dziennikarkę Superstacji znajdziemy na Twitterze pod nazwą @EMichalik. Michalik często wdaje się na Twitterze w dyskusje z politykami i dziennikarzami z przeciwnej strony barykady. Ponadto na Twitterze daje wyraz własnym poglądom politycznym i społecznym. Często za jego pomocą postuluje prokobiece zmiany w prawie. Ma światopogląd liberalny, chociaż nie było tak u samych początków jej kariery.

Eliza Michalik mąż. Czy dziennikarka ma kogoś?

Choć trudno w to uwierzyć, Eliza Michalik do 2007 roku była jedną z ikon... prawicowej sceny dziennikarskiej! Urodzona w 1976 roku dziennikarka zaczynała swoją karierę najpierw w lokalnej "Panoramie Pilskiej". Następnie rozpoczęła pracę w prawicowym, dziś słynącym ze wspierania PiS-u tygodniku "Gazeta Polska". Miała tam indywidualną rubrykę "Okiem Homofoba", gdzie publikowała niezwykle ostre felietony, jednoznacznie uderzające w środowiska LGBT. W 2003 roku wspólnie z obecnym redaktorem naczelnym "Gazety Polskiej" Tomaszem Sakiewiczem napisała książkę "Układ" o związkach między SLD a Samoobroną. Eliza Michalik publikowała także w katolickim tygodniku "Gość Niedzielny" oraz w konserwatywnym czasopiśmie dla mężczyzn "Ozon". Wychowała się w tradycyjnej, katolickiej rodzinie oraz w dość młodym wieku wzięła ślub. Dziennikarka bardzo dba o swoją prywatność, dlatego mało wiadomo o małżeństwie. Wiadomo jednak, że Eliza Michalik z mężem rozstała się jeszcze przed 2007 rokiem. Jak twierdzi - to był jeden z powodów, dla których odwróciła się od środowisk konserwatywno-katolickich, a zwróciła się w stronę liberalizmu światopoglądowego. Rozstanie z mężem było negatywnie odbierane przez kolegów z pracy w konserwatywnej redakcji. Dziś dziennikarka jest już dwukrotnie rozwiedziona, ponadto mówi, że złożyła akt apostazji w Kościele katolickim. Deklaruje się jako ewangeliczka reformowana.

Eliza Michalik Superstacja, "Nie ma żartów"

Prócz licznych przebojów, związanych z woltą światopoglądową, Michalik musiała zmierzyć się z jeszcze jednym problemem. Właściwie już od 2003 roku, kiedy pracowała w "Gazecie Polskiej", zaczęły pojawiać się oskarżenia o plagiaty. Dziennikarka po raz pierwszy skopiować miała obszerne fragmenty tekstów Hanny Harasimowicz-Grodeckiej dotyczących przejmowania gruntów w opublikowanym na łamach "Gazety Polskiej" tekście "Czy eksmisja to dobry interes". Przy tym nie powoływała się na źródła. Po dłuższym czasie domagania się przez Hannę Harasimowicz-Gordecką przeprosin, autorka oryginalnych tekstów zagroziła gazecie procesem. Wówczas GP opublikowała przeprosiny. Kolejne oskarżenia wobec Elizy Michalik pojawiły się wówczas, kiedy prowadziła blog na platformie Salon24. Ponieważ autorka usuwała niepochlebne komentarze, powstał osobny blog zatytułowany "Eliza Watch", gdzie internauci kolekcjonowali kolejne przypadki plagiatów kontrowersyjnej dziennikarki. Sprawa zakończyła się tak, że S24 rozstał się z Michalik, a ona oskarżyła konserwatywne środowiska o zemstę za zmianę poglądów. - Chciałam odejść w spokoju, ale się nie udało. Z tego środowiska bardzo ciężko się wychodzi, bo ono nie potrafi człowieka tak po prostu wypuścić. Musi zlinczować, zgnoić, opluć - mówiła wówczas. Po tym wszystkim autorka wylądowała w Superstacji. Początkowo prowadziła tylko jeden program, dziś są to już trzy: "Szpile", "Gilotyna" oraz właśnie "Nie ma żartów". Ten ostatni jest jej autorskim dziełem, w którym przeprowadza niezwykle ostre wywiady z przedstawicielami polityki i świata mediów.

Eliza Michalik - gdzie mieszka?

Trudno jednoznacznie określić miejsce zamieszkania Elizy Michalik. Ona sama skrzętnie pilnuje swojej prywatności i nie dzieli się prywatnymi szczegółami z opinią publiczną. Jednakże są pewne tropy, które mogą wskazywać przynajmniej na sąsiedztwo. Tak się bowiem składa, że w 2015 roku reporterka Superstacji napisała na Facebooku post, zgodnie z którym można podejrzewać ją o zamieszkiwanie w tej samej kamienicy, co - wówczas - Maciej Musiał. - Mam to szczęście, że Maciej Musiał serialowy aktor (ponoć) mieszka nade mną i urządza hałaśliwe tupano-krzyczane - wylatująco z balkonu butelkowe imprezy dość regularnie. Zazwyczaj tak jak dziś, kiedy jutro czeka mnie 7-godzinna podróż autem rano, albo kiedy muszę ja, albo inni sąsiedzi - z dwójką malutkich dzieci - rano wstać - pisała wówczas na Facebooku Michalik. Od tamtego czasu mogło się jednak sporo zmienić. Wiadomo na pewno, że w 2016 roku Musiał dostał się na studia w Krakowie i miał się wówczas przeprowadzić ze stolicy do dawnego miasta królów. Można jednak przypuszczać, że Michalik mimo wszystko pozostała w Warszawie, a brak uciążliwego sąsiada wpłynął pozytywnie na jej życie. ZOBACZ TAKŻE NA PIKIO.PL:

1. Kuba Wątły: Dziennikarz prowadzi wielką wojnę z Kościołem
2. Eliza Michalik: najciekawsze informacje o dziennikarce
3. Kim jest Łukasz Sitek? Autor negatywnych reportaży o Adamowiczu