Norbi chciał mnóstwo pieniędzy od Dody za wykorzystanie swojej piosenki
Doda kończy prace nad filmem "Dziewczyny z Dubaju". Chcąc dopracować oprawę muzyczną, zdecydowała się na telefon do Norbiego. Prowadzący "Koło Fortuny" zażądał od niej absurdalnej kwoty za wykorzystanie stworzonej przez siebie piosenki.
Doda jest znana z bezkompromisowych wypowiedzi i ciętego języka. Nie boi się mówić tego, co myśli. Ostatnio podzieliła się z fanami refleksją na temat zachowania Norbiego. Padły naprawdę mocne słowa, trudno uwierzyć.
Doda zdradziła prawdę o Norbim
Podczas transmisji na żywo w mediach społecznościowych, Doda zdradziła, że prace nad jej pierwszym filmem są na finiszu. Produkcja jest już zmontowana, a aktorzy nagrali ścieżkę dźwiękową. Brakuje tylko muzyki.
- Zobacz także: Wstrząsające wyznanie Doroty Wellman. Dziennikarka ze strachu napisała testament, co się stało?
- À propos muzyki do mojego filmu, powiem wiem, jak pazerność gubi. Chcę, żeby w filmie muzyka oscylowała wokół lat, w których akcja się toczy. To jest mniej więcej dekada 2000-2010. Chciałam użyć największych hitów z tego czasu, żeby muzyka naprowadzała, jakie to były czasy. Znalazłam mega hity światowe. Zadzwoniliśmy do 50 Centa, dostaliśmy prawa do wykorzystania muzyki za 15 tys. dolarów - zdradziła Doda.
Wokalistka, zachęcona pozytywnym odzewem ze strony jednego z najsłynniejszych amerykańskich raperów, postanowiła zwrócić się z propozycją współpracy także do rodzimych gwiazd. Jej wybór padł na Norbiego, który przed laty mógł poszczycić się wakacyjnym hitem.
- W pewnym momencie ktoś wpadł na pomysł, żeby może wziąć też "Kobiety są gorące". Zadzwoniliśmy do Norbiego. Norbi krzyknął nam 80 tys. zł. Mówię więc: "Stary, to już wolę wziąć dwóch 50 Centów i mieć z jednego dolara". Czujecie to? Także tak to właśnie wygląda... - dodała piosenkarka.
Nie jest tajemnicą, że Norbi spełnia się obecnie jako biznesmen. Do niedawna prowadził w Kielcach lokal gastronomiczny "Nasza Pączkarnia". Oferowane przez niego słodycze cieszyły się dużą popularnością. Ostatnio sławny właściciel postanowił sprzedać cukiernię.
- My otworzyliśmy dwie pączkarnie, kiedy u mnie było po sezonie. Wtedy to fajnie hulało. Nagle ruszył sezon, a interesu trzeba pilnować. Przyszło lato, ruszył program "Jaka to melodia?" i sprzedaliśmy - mówił wokalista w rozmowie z portalem przeambitni.pl.
Od września 2019 roku Norbi jest prowadzącym program "Koło Fortuny". Zastąpił w tej roli Rafała Brzozowskiego, który został gospodarzem show "Jaka to melodia?". Wraz z Dawidem Furchem jest reporterem porannego pasma "Obudź się!" w lokalnej, radomskiej stacji Radio Rekord FM.
Wielu internautów uważa, że piosenkarz, który zasłynął dzięki jednemu przebojowi, nie powinien mieć tak wygórowanych oczekiwań finansowych. Uważacie, że Doda miała rację, krytykując jego zachowanie publicznie?
Zobacz także w naszych serwisach:
- Kary już nie tylko od policji? Wpłynął projekt ustawy
- Król świątecznego stołu. Gessler podała przepis na bigos szlachecki
- Kobieta zmarła w 9. miesiącu ciąży. 10 dni później usłyszeli dźwięki z trumny
Źródło: Super Express/Wirtualna Polska