Redaktor - 22 Listopada 2018
Zdjęcia biologicznej córki Wojciechowskiej zwalają z nóg! Jest jeszcze piękniejsza od mamy
Córka Wojciechowskiej znalazła się właśnie pod lupą mediów i fanów słynnej gwiazdy TVN. Jej najnowsze zdjęcia szybko stały się prawdziwym hitem sieci. Dziewczynka jest tak piękna, że aż odbiera mowę! Znana podróżniczka zdecydowanie ma ogromny powód do dumy!
Córka Martyny Wojciechowskiej ma zaledwie 10 lat, a już widać, że wyrośnie z niej oszałamiająco piękna kobieta. Marysia Błaszczyk jest jedynym biologicznym dzieckiem gwiazdy telewizji TVN. Ojcem dziewczynki jest zmarły w ubiegłym roku rekordzista w nurkowaniu głębinowym Jerzy Błaszczyk.
Następny artykułBiologiczna córka Wojciechowskiej rośnie na małą gwiazdę sieci! Jej śliczne zdjęcia zwalają z nóg
Marysia jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, a jej profile śledzą już setki osób. Za pośrednictwem aplikacji TikTok 10-latka pochwaliła się właśnie nagraniami z Przemysławem Kossakowskim, obecnym partnerem jej mamy. Filmik podsycił ostatnie doniesienia mediów, jakoby najgorętsza obecnie para show-biznesu postanowiła pójść o krok dalej i ze sobą zamieszkać. Tabloidy informowały również, że Martyna Wojciechowska i Kossakowski planują ślub. Najnowsze nagranie córki gwiazdy TVN i jej partnera dobitnie pokazało, że dziewczynka bardzo się z nim lubi. Fani zgodnie stwierdzili, że filmiki są wprost uroczę, a Marysia powoli wyrasta na niesamowicie śliczną kobietę, która zdaniem niektórych prześcignęła już urodą piękną mamę.DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄIle dzieci ma Martyna Wojciechowska? Marysia Błaszczyk nie jest jedynaczką
Rok temu wiadomość o śmierci ojca Marysi gruchnęła na Wojciechowską jak grom z jasnego nieba. Martyna wyznała jednak w jednym z ostatnich wywiadów, że jej córka nie jest jedynaczką, a 10-latka jest świadoma tego, że ma rodzeństwo. - Zaadoptowałam sierotę niejedną. Mam wiele dzieci na świecie, którymi się zajmuję, o które się troszczę. Mam dzieci na Filipinach - czwórkę, które mieszkają w grobowcu razem ze swoimi rodzicami. W różnych miejscach świata mam te dzieciaki, więc w jakimś sensie czuję, że je adoptowałam. Są moje. Jestem za nie odpowiedzialna - wyjawiła gwiazda TVN. Szerokim echem w mediach odbiła się ostatnio wiadomość o przyjeździe do Polski Kabuli. Dziewczynka z Tanzanii była w swoim środowisku prześladowana i katowana do tego stopnia, że straciła rękę. Koszmar zgotowano jej tylko i wyłącznie dlatego, że Kabula cierpi na bielactwo. Martyna Wojciechowska, kobieta o niesamowicie wielkim sercu, zaadoptowała wiele sierot. Podróżniczka wytłumaczyła również, dlaczego nie zabrała ich do siebie do domu, tak jak zrobiła to inna światowej sławy gwiazda Angelina Jolie, która stworzyła dom dla wielu dzieci pochodzących z różnych kultur. - Angelina Jolie, być może były przesłanki ku temu, postanowiła te dzieci, które poznała, zabrać i wychować na sposób zachodni. Ja natomiast te dzieci, którym chciałam pomóc, postanowiłam pozostawić w tym środowisku, w którym żyją, i wspierać je w tamtych warunkach - powiedziała Wojciechowska.ZOBACZ TAKŻE:- Martyna Wojciechowska
- martyna wojciechowska dzieci
- Przemek Kossakowski
- kabula
- córka wojciechowskiej
- marysia błaszczyk