Ile lat skończy Anna Dymna? Przypominamy, jak gwiazda wyglądała w młodości
Anna Dymna nie miała łatwego życia, przeżyła pożar, poważny wypadek, pochowała własnego męża, została sama z małym dzieckiem. Od lat również zmaga się z osobistymi problemami zdrowotnymi. Mimo swojego wieku nie zwalnia tempa. Może jej motorem napędowym jest pomoc innym, w którą angażuje się od wielu lat?
Anna Dymna w młodości - biografia i filmografia
Anna Dymna to wyśmienita aktorka teatralno-filmowa i działaczka społeczna. W 2015 roku została nagrodzona Polską Nagrodą Filmową, czyli Orłem, za rolę w filmie "Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy". Dymna, z domu Dziadyk, urodzona 20 lipca 1951 r., pochodzi z Kresów. Jej rodzice poznali się podczas studiów w Krakowie i tam też ich córka ukończyła Liceum Ogólnokształcące im. Zofii Nałkowskiej oraz Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Już jako 18-latka zadebiutowała na deskach Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie w roli Isi i Chochoła w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Lidii Zamkow.
Najbardziej kojarzone z nią role aktorka zagrała w czasach młodości. Była śliczną aktorką, jej uroda zachwycała mężczyzn, ale także kobiety. Grała w najlepszych polskich filmach końca XX w., w których możemy zobaczyć, jak wyglądała Anna Dymna za młodu:
- "150 na godzinę"
- "Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny"
- "Ostrze na ostrze"
- "Dolina Issy"
- "Trędowata"
- "Do krwi ostatniej"
- "Znachor"
- "Nie ma mocnych"
- "Wesela nie będzie"
- "5 i 1/2 Bladego Józka"
Anna Dymna - mężowie i syn
Pierwszym mężem aktorki był Wiesław Dymny, również związany z Krakowem plastyk, aktor, poeta i satyryk współpracujący z Piwnicą pod Baranami. Para poznała się na planie "5 i 1/2 bladego Józka" w 1971 roku. Według plotek początek ich znajomości nie wskazywał na to, że zostaną małżeństwem. Podobno pijany Dymny zrobił awanturę młodej aktorce, a ona w odwecie go spoliczkowała, co szokujące, Dymny jej oddał! Trudno było uwierzyć, że tak narodziła się ich wielka miłość. Niestety młodzi cieszyli się swoim szczęściem tylko 7 lat. Aktorka została wdową z dnia na dzień. Tragedia miała miejsce 12 lutego 1978 roku.
- Mieszkanie było tylko zatrzaśnięte, a Wiesiek leżał nieżywy w kuchni. Po przyjeździe pogotowia lekarz powiedział, że zgon nastąpił gdzieś około 23. w sobotę [...] Na początku nikt mi nie wyjaśniał, co mogło być przyczyną śmierci. Później powiedzieli, że serce, a następnie, że zgon nastąpił z powodu alkoholu. Trudno było w to uwierzyć, bo przecież dwie godziny wcześniej widziałam się z nim i był trzeźwy. Pomyślałam sobie, że może coś mu ktoś wstrzyknął? Nie było żadnego śledztwa, chociaż przekazałam milicji wszystkie moje sugestie i wątpliwości. - mówiła Anna Dymna.
27-letnia wdowa nie mogła otrząsnąć się po śmierci męża. Trzy miesiące po tragicznym wydarzeniu aktorka postanowiła wrócić do pracy, niestety w drodze na plan filmowy miała wypadek. Aktorka zasnęła w samochodzie i to była ostatnia rzecz, jaką pamiętała. Obudziła się następnego dnia w szpitalu z połamanymi kończynami, pękniętą miednicą oraz urazem kręgosłupa. Potrzebowała długiej rehabilitacji.
Skierowana została do młodego fizjoterapeuty Zbigniewa Szoty. Fizjoterapeuta był uznanym specjalistą i sprawił, że Dymna szybko stanęła na nogi. Po rehabilitacji aktorka nie zerwała kontaktu ze swoim rehabilitantem, ich więzi się zacieśniły na tyle, że w lipcu 1982 roku wzięli ślub. Owocem tej miłości jest syn Michał, którego Dymna urodziła dwa lata po ślubie. Jednak para nie przetrwała kryzysu. Małżonkowie przestali się rozumieć, podobno Szota zbytnio poświęcał się pracy i nie nadążał za artystyczną osobowością żony.
Dopiero małżeństwo z Krzysztofem Orzechowskim, krakowskim aktorem i reżyserem teatralnym, przyniosło Annie Dymnej oczekiwany spokój i wsparcie. Są małżeństwem do dzisiaj.
Syn aktorki, Michał Dymny, on zawsze był najważniejszym mężczyzną w jej życiu. Nawet Orzechowski najbardziej ujął ją tym, jak szybko znalazł wspólny język z jej synem. Michał po rozwodzie rodziców stracił na długi czas kontakt z ojcem, który wyjechał do pracy za granicę, zdaje się, jakby matka chciała nadrobić brak kontaktu z Szotą swoją miłością. Zapewne z powodu braku silnej relacji z ojcem Michał zdecydował się zmienić nazwisko z Szota na Dymny.
Ukochany syn aktorki nie poszedł w jej ślady, choć również dobrze czuje się na scenie. Wybrał drogę muzyka, jest gitarzystą w kilku rockowych zespołach m.in. Sound Ensemble, Nucleon i HiQ. Michał Dymny ukończył Uniwersytet Jagielloński i z wykształcenia jest filmoznawcą. Pozostaje w związku z doktorantką Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, z którą również tworzy, a efekty pracy pary artystów można podziwiać w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki.
Anna Dymna - wiek
Dymna pomimo swojego wieku nadal łączy swoją pracę społeczną z zawodową. W tym roku pod koniec lipca (20 lipca) aktorka skończy już 68 lat, mimo to ma siłę do działania i jest w formie.
- Całe dnie mam tutaj zajęcia i nie mogę nigdzie wyjechać. Na wywiady umawiam się więc zwykle w biegu i w tzw. międzyczasie. Właśnie mam dwie godziny czasu. Ale prawda, że jestem takim kotem domowym. Tu, w Krakowie, czuję się jak w domu. I nigdy tego domu nie opuściłam. Wiem, że dużo może na tym straciłam. Grałam w Starym Teatrze i musiałam odrzucać wiele propozycji filmowych. Wówczas nie było szybkich pociągów, a w dodatku wiele lat był problem z benzyną i nie miałam jak dojeżdżać na plan. Ale i tak setki nocy spędziłam w samochodzie, kręcąc wiele filmów. - jeszcze 3 lata temu opowiadała w wywiadzie dla Gali.
Przypomnijmy, jak aktorka wyglądała w młodości:
Anna Dymna - fundacja Mimo Wszystko
Aktorka jest założycielką fundacji Mimo Wszystko, która zarejestrowana została w 2003 roku. Fundacja ma na celu pomoc osobom z niepełnosprawnością umysłową. Anna Dymna pełni także funkcję prezesa w tejże fundacji na zasadach wolontariatu. Na początku fundacja była nastawiona na niepełnosprawnych, zamieszkujących w pobliżu Krakowa, z czasem jednak jej działalność rozrosła się na cały kraj. Fundacja organizuje znane festiwale: Festiwal Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty, Ogólnopolskie Dni Integracji „Zwyciężać mimo wszystko” oraz Ogólnopolski Festiwal Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych „Albertiana”.
- Staram się tak żyć, żeby to miało sens. W tym, co robię, nie ma żadnej świętości. Jak umiem, próbuję poprawić czyjś los. To zwykły odruch. I sprawia mi to przyjemność i już. Gdy słyszę: „Matka Teresa, anioł, święta”… myślę, że ktoś ze mnie kpi. Nie jestem żadną świętą. Dobrym człowiekiem może być każdy, bez względu na to, w co wierzy i w jakiej jest partii. Ktoś do mnie pisze: „Też pomagam, ale tak jak pani się nie chwalę”. Nie rozumie, że jak prowadzę fundację, muszę informować, na co wydaję społeczne pieniądze. Niektórzy mówią: „Starzeje się, jest gruba i musi gdzieś zarabiać szmal”. Wiedzą już jednak, że pracuję w fundacji jako wolontariuszka i nie biorę za to ani grosza, więc podejrzewają, że coś się za tym musi kryć. - opowiada o swoim powołaniu w wywiadzie.
ZOBACZ TAKŻE:
- Wisława Szymborska - data urodzenia. Ile żyła poetka?
- Rudi Schuberth i Karolina Schuberth. Jak wyglądał młody gwiazdor?
- Wykop.pl - historia powstania jednego z największych polskich portali społecznościowych
- Anna Samusionek - córka, Na Wspólnej, religia
- Dorota Szelągowska - syn Antoni. Adam Sztaba jest jego ojcem?