Andrzej Piaseczny w finale „The Voice Senior” wypowiedział znaczące słowa
Autor Irmina Jach - 8 Lutego 2021
„The Voice Senior” to program będący szansą dla wokalistów, którzy mają za sobą 60. urodziny. Podczas ostatniej edycji na antenie TVP zaprezentowało się wielu uzdolnionych artystów. Andrzej Piaseczny przyglądał się ich poczynaniom nie kryjąc zachwytu. Słowa gwiazdora, które padły podczas w finału, zapadną w pamięć widzów na długo.
Ostatni odcinek show TVP nie obył się bez kontrowersji. Zabiegi, które miały na celu podniesienie oglądalności, nie spodobały się zarówno części widzów, jak i zgromadzonym w studio gwiazdom. Andrzej Piaseczny nie zdołał ukryć swoich emocji.
Andrzej Piaseczny zaskoczył widzów kontrowersyjną wypowiedzią
Do finału drugiej edycji programu „The Voice Senior” dotarli: Andrzej Nosowski i Andrzej Szpak z drużyny Izabeli Trojanowskiej, Kazimierz Górecki i Raisa Misztela z zespołu Alicji Majewskiej, Ewa Olszewska i Andrzej Pawłowski z drużyny Witolda Paszta oraz Barbara Parzeczewska i Anna Tchórzewska, które trenowały pod okiem Andrzeja Piasecznego.
Po pierwszym etapie kwalifikacji w grze zostali: Andrzej Nosowski, Raisa Misztela, Andrzej Pawłowski i Barbara Parzeczewska. Zwyciężczynią show została ostatnia z wokalistek, która w niezwykle emocjonalny sposób wykonała piosenki „Black Velvet” autorstwa Alannah Myles i „I Will Survive” Glorii Gaynor.
Andrzej Piaseczny nie szczędził swojej podopiecznej ciepłych słów. Wokalista życzył widzom, aby przetrwali trudny, pandemiczny czas dzięki miłości i dobru. Pochwalił także wykonanie Raisy Miszteli, Ukrainki, która od czterech dekad mieszka w Polsce. Seniorka początkowo bała się śpiewać w języku polskim.
- Jaki to jest znak czasów, że śpiewasz tę piosenkę. Twój mąż mówił, że bałaś się śpiewać po polsku. Nie bój się. Kiedy ty - Ukrainka - śpiewasz to po polsku to jest prawdziwy znak czasów. To jest prawdziwy patriotyzm. Patriotyzm dzisiaj wygląda inaczej. Patriotyzm dzisiaj to miłość do różnorodności. To miłość do nas samych - mówił Andrzej Piaseczny na antenie TVP.
Widzowie stacji natychmiast odnaleźli ukryte znaczenie słów piosenkarza. Muzyk, który podczas niedawnej imprezy urodzinowej skandował hasło: „J**** PiS” nie jest zwolennikiem partii rządzącej. Tak jak wielu Polaków odczuwa zaniepokojenie sytuacją na scenie politycznej.
- Tak, mam swoje poglądy polityczne, jak każdy z was. Nie wypowiadam się zwykle na ten temat. [...] Ja w ogóle nie lubię polityków. Uważam, że większość z nich nas oszukuje. Każdy ma prawo mieć swoje poglądy. Mnie interesują sprawy, nie partie. Więc jeśli nie zgadzam się z kimś, tak jak w tym przypadku, używam takiego, a nie innego języka - tłumaczył na łamach portalu Plejada.
Widzom nie umknęła także jawna niechęć Andrzeja Piasecznego w stosunku do Jacka Kurskiego, który niespodziewanie dołączył do widzów w trakcie finału. Prezes podkreślił, że stacja TVP jest „górotworem oglądalności, a pozostałe stacje to takie podziemne rzeczki”.
Kamera, która relacjonowała wydarzenia dziejące się w studio programu „The Voice Senior” skupiła się w tym momencie na wokaliście, którego mina mówiła wiele o tym, co myśli na temat poglądów Jacka Kurskiego. Ujęcie błyskawicznie obiegło sieć, stając się niekwestionowanym hitem. Jesteście zaskoczeni reakcją Andrzeja Piasecznego?
Źródło: YouTube/The Voice Senior
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Krzysztof Kowalewski zostawił dla niej ukochaną. Kulisy związku z Agnieszką Suchorą
- Po 14 latach znaleźli ciało pod posadzką. Sukces krakowskiego Archiwum X w związku z zaginięciem
- Tadeusz Rydzyk nie zgadza się z wypowiedziami kanadyjskich mediów o swojej działalności
Źródło: Ofemin/Plejada
[EMBED-9]
Następny artykuł