Nie żyje Piotr Machalica
Piotr Machalica nie żyje. Aktor miał 65 lat. O jego śmierci poinformowała Krystyna Janda.
Piotr Machalica nie żyje. W weekend media obiegła informacja, że znany aktor trafił do szpitala, był w ciężkim stanie. Niestety, spełnił się najczarniejszy scenariusz.
Piotr Machalica nie żyje
W niedzielę 13 grudnia Krystyna Janda poinformowała, że Piotr Machalica jest hospitalizowany. Artysta miał znajdować się w stanie śpiączki farmakologicznej. Konieczne było użycie respiratora. Gwiazdor skarżył się na problemy zdrowotne od kilku lat. W 2013 roku musiał przejść operację serca. Niestety, tym razem przegrał walkę o życie.
- Po dzielnej walce Piotr Machalica zmarł dziś o 02:30 w szpitalu MSWiA w Warszawie - napisano na oficjalnym profilu artysty na Facebooku.
Krystyna Janda, serdeczna przyjaciółka aktora, pożegnała go za pomocą wpisu w mediach społecznościowych. We wzruszających słowach podziękowała mu za lata współpracy na deskach teatralnych.
- Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że odszedł tej nocy, nasz wielki przyjaciel, kolega, wspaniały człowiek i cudowny artysta, Piotr Machalica. Kochaliśmy i podziwialiśmy go wszyscy. Był w naszej Fundacji od samego początku i zagrał na naszych scenach przez ostatnie 15 lat setki spektakli, także zaśpiewał wiele koncertów. Żegnamy go zaskoczeni jego śmiercią, w środku naszej wspólnej życiowej i teatralnej drogi W naszych repertuarach zaplanowaliśmy na najbliższe miesiące spektakle z Piotrem. Nie możemy uwierzyć, że ich już nie zagra. Piotrusiu, kochanie, to pożegnanie, najczulsze z możliwych, to podziękowanie za twój talent, przyjaźń, twoje ciepło, czar, lojalność, rzetelność, poczucie humoru, prawość, wielkie człowieczeństwo. Żegnaj piękny i czuły książę, cieszymy się, że byłeś ostatnie lata bardzo szczęśliwy i dzieliłeś się z nami i publicznością twoim szczęściem - napisała Krystyna Janda.
Piotr Machalica przyszedł na świat 13 lutego 1955 roku w Pszczynie. Był absolwentem Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Na ekranie zadebiutował w 1979 roku. Życie zawodowe związał ze stołecznym Teatrem Powszechnym.
Mógł pochwalić się oszałamiającym głosem. Śpiewał piosenki Okudżawy i Brassensa. Został nagrodzony m.in. na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1986 roku. Przez ostatnie lata, aż do 2018 roku, pełnił funkcję dyrektora artystycznego Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Zagrał w wielu polskich filmach, między innymi w: "Zabij mnie glino", "Dekalogu. Dziewięć", "Ceremonii pogrzebowej", "Kuchni polskiej", "1968. Szczęśliwego Nowego Roku", "Saunie", "Bohaterze roku", "Dniu świra", czy "Wszyscy jesteśmy Chrystusami". Grał także w serialu "Prosto w serce".
We wrześniu wziął ślub z dwie dekady młodszą Aleksandrą. Para chroniła swoją prywatność. Piotr Machalica był rozwiedziony z Małgorzatą, z którą miał dwoje dzieci. Przez lata pozostawał w związku z aktorką, Edytą Olszówką.
Piotr Machalica miał zaledwie 65 lat. Był laureatem Odznaki "Zasłużony Działacz Kultury" i Medalu "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Jego odejście to nieodżałowana strata. Niech spoczywa w spokoju. Bliskim, przyjaciołom, współpracownikom i fanom składamy najszczersze kondolencje.
Źródło zdjęcia: Facebook/Krystyna Janda
Zobacz także w naszych serwisach:
- Specjalna akcja Lidla. Każdy senior może zyskać
- Makłowicz podał przepis na nietypowe wigilijne danie. Zachwyci każdego
- Nowotwór był silniejszy. Ola Szwed przekazała tragiczną wiadomość
Źródło: Onet