Nie żyje Mirosława Hopf

Autor Monika Majko - 6 Grudnia 2020

Nie żyje polska dziennikarka radiowa. Tragiczne informacje obiegły krajowe media. Koledzy z redakcji przekazali przykre wiadomości - zaledwie tydzień temu 64-latka przeszła na emeryturę.

Nie żyje dziennikarka związana zawodowo ze słupską redakcją Polskiego Radia Koszalin. Smutne informacje o jej odejściu przekazano na stronie internetowej rozgłośni. Mirosława Hopf zmarła mając 64 lata, przegrała kilkuletnią walkę z chorobą.

Tadeusz Rydzyk złapał za mikrofon i się zaczęło. Grzmiał ws. pieniędzy i pedofilii, trudno uwierzyćCzytaj dalej

Nie żyje Mira Hopf, miała 64 lata

Zmarła Mirosława "Mira" Hopf - smutne informacje o jej śmierci lubianej dziennikarki przekazała redakcja Polskiego Radia Koszalin, z którą kobieta związana była zawodowo od początku lat 90.

Zobacz także: Jak zadbać o serce przy pomocy diety? Najważniejsze rady, które mogą przynieść wspaniałe efekty

Dziennikarka odeszła w nocy z soboty 5 grudnia na niedzielę 6 grudnia 2020 roku, zmarła po kilkuletniej walce z chorobą. W chwili śmieci miała 64 lata. W czasie swojej kariery zawodowej przeprowadziła setki wywiadów z muzykami, aktorami, malarzami, do których zawsze byłą świetnie przygotowana.

- Zawodowo pryncypialna i bezkompromisowa - zawsze potrafiła powiedzieć wprost, co jej na sercu leży. Prywatnie była nieco skryta, strzegąca swojej prywatności. Nigdy jednak nie odmawiała pomocy, czy to słuchaczom, czy też koleżankom i kolegom z pracy - wspomniał zmarłą dziennikarkę Andrzej Watemborski, kierownik słupskiej redakcji Polskiego Radia Koszalin.

Dalsza część tekstu pod galerią:

Niejeden może się konkretnie zdziwić. Niewiarygodne, w jakich warunkach mieszka Agnieszka ChylińskaCzytaj dalej

Jak wspominała sama Mira Hopf, do radia trafiła przez przypadek, gdy rozwiązano w Słupsku Teatr Dramatyczny. Pasjonował ją nie tylko teatr, ale także literatura, muzyka i medycyna.

Zobacz także: Stało się nieprawdopodobne. Agata Duda prosi wszystkich o pomoc

- Wywiady z lekarzami to okazja, aby zdobyć wiedzę medyczną i zachęcić ludzi, aby dbali o siebie - tłumaczyła dziennikarka.

Wiadomości o śmierci Miry Hopf wstrząsnęły słupską redakcją Polskiego Radia Koszalin. Zaledwie tydzień temu 64-latka przeszła na emeryturę.

Teksty wybrane dla Ciebie:

- Ta wiadomość mnie poraziła. Widziałam, jak wielką siłę ma w sobie Mira, jak bardzo walczy o swoje zdrowie, jak chce żyć. Robiła tak wiele, żeby się nie poddać. Byłam przekonana, że tę walkę kolejny raz wygra, ponieważ nie po raz pierwszy ją podejmowała. Niestety stało się inaczej - powiedziała Grażyna Preder, dziennikarka i publicystka Polskiego Radia Koszalin, przyjaciółka zmarłej.

- Jest mi strasznie przykro, jak wszystkim nam radiowcom, dla których Mira była ważną, wyjątkową osobowością. Bardzo, bardzo będzie nam jej brakowało. Towarzyszyłam jej w tej chorobie i jak ona wierzyłam, że ją pokona. Tak niestety się nie stało. Mirko, czuwaj nad nami - dodała.

Następny artykułNie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News