Jakiego wyznania jest Kamil Stoch? Jest gorliwie wierzący

Jakiego wyznania jest Kamil Stoch, nie trudno się domyślić, zważywszy na to, że skoczek nie wstydzi się swojej wiary i głośno się do niej przyznaje. Nie jest w tym zresztą odosobniony. Do życia wiarą przyznali się także inne gwiazdy, które nie uważają, że religia jest czymś tylko i wyłącznie prywatnym. Przynajmniej w katolickim rozumieniu tego słowa, nie ma prawdziwej wiary bez dzielenia się swoim świadectwem z innymi.

Konfesja religijna czy próba zyskania popularności? Fani są podzieleni

Każdy z takich publicznych coming-outów wzbudza niemałe emocje. Można jednak śmiało stwierdzić, że publiczność zdążyła się już przyzwyczaić do tego, że od czasu do czasu ktoś czuje potrzebę, by opowiedzieć o swoim nawróceniu. W zależności od tego, czy znana osoba cieszy się społecznym uznaniem, czy też nie jest powszechnie lubiana reakcje odbiorców takich sensacji bywają różne.

Przykładem jest chociażby była uczestniczka programu Big Brother, Maja Frykowska, która parę lat temu udzieliła wywiadu na temat swojej duchowej przemiany, lecz nikt nie chciał jej uwierzyć, ponieważ kobieta była wcześniej znana z łamania zasad moralnych. Inaczej jest w przypadku Miska Koterskiego, którego wyznanie początkowo również spotkało się z podejrzliwością, lecz teraz już nikt nie ma wątpliwości, że było to autentyczne wyznanie wiary. Prawdziwości świadectwa dowodzi zmiana zachowania aktora.

Kamil Stoch - wyznanie, które umocniło wierzących

Każde takie publiczne przyznanie się do wartości katolickich budzi radość u chrześcijan, którzy twierdzą, że w ten sposób rozprzestrzenia się właśnie wiara. Jeden z najlepszych skoczków twierdzi, że osobiście nie przeżył żadnego gwałtownego i drastycznego nawrócenia, lecz został wychowany w duchu katolickim - jego wiara kiełkowała i rosła w siłę wraz jego wychowaniem.

Sportowiec jest wdzięczny zwłaszcza swoim rodzicom, którzy przekazali mu tradycyjnie uznawane wartości. Kamil Stoch przyznaje się do tego, że modli się przed każdym turniejem, lecz nie obarcza Boga winą za przegraną. Wie, że przerzucanie na Stwórcę odpowiedzialności za własny los, jest złym pomysłem na życie. Ma jednak nadzieję, ze poprzez ciągły rozwój długo jeszcze będzie mógł służyć swoimi talentami, którymi został z pewnością hojnie obdarowany.

Źródło: party