Ile zarabia
Robert Kubica? To pytanie zadaje sobie każdy z fanów F1. W środę, 21 listopada 2018 roku media na świecie poinformowały, że Kubica powraca do Formuły i będzie drugim kierowcą w Williamsie. Z pewnością nie będzie narzekał na swoje zarobki.
Włoski przyjaciel kierowcy - Roberto Chinchero nieoficjalnie potwierdził tę informację. Podczas specjalnej konferencji prasowej, która odbyła się następnego dnia już oficjalnie podano tę wiadomość do opinii publicznej.
Póki co, informacje o zarobkach Polaka w
F1 są tajemnicą. Jak podał "Przegląd Sportowy", Państwowy Koncern Naftowy
Orlen zaoferował 100 milionów złotych za 2 lata kontraktu. Warto przypomnieć, iż w 2010 roku Kubica zarobił w najlepszym sezonie około 30 milionów.
Ile zarabia Robert Kubica? Stawki szokują!
Wiadome jest, że żaden kierowca nie przyzna się jakie kwoty widnieją w kontrakcie. Wszystko zależne jest także, które miejsce sportowiec zajmie w wyścigu i klasyfikacji.
Włoskie media donosiły na początku 2018 roku, że Sebastian Vettel zarobi w roku 40 milionów euro. Sergio Perez w Force India miał zarobić ok. 2,5 miliona euro.
Zupełnie inaczej może wyglądać sytuacja właśnie w Williamsie. 30 stycznia 2019 pojawiły się doniesienia, że Robert Kubica przez cały sezon zarobi ok. 570 tysięcy dolarów. Ta kwota nie uwzględnia kontraktów reklamowych. Jego partner z zespołu - George Russel - zarobi dużo mniej, bo 180 tysięcy dolarów.
Negocjacje Lewisa Hamiltona z Mercedesem były dość nietypowe. Jak wiadomo, każda ze stron była na siebie skazana, a mimo to dyskusje przeciągały się w nieskończoność. Te negocjacje nie poszły marne i Hamilton jest na szczycie zestawienia kierowców F1 . Brytyjczyk po tym sezonie ma mieć na swoim koncie 57 mln dolarów. Lewis to najlepszy kierowca w stawce, który jest gwarantem kolejnych zwycięstw.
Kierowca Ferrari może liczyć na 45 mln dolarów rocznie. Wydaje się jednak, że to ostatni tak wysoki kontrakt Sebastiana Vettela w karierze. W przyszłym sezonie jego pozycja negocjacyjna nie będzie już tak mocna. Zwłaszcza, jeśli po raz kolejny przegra walkę o tytuł z Hamiltonem.
Na trzecim miejscu, w zestawieniu najwyższych kwot za kontrakt, znalazł się Daniel Ricciardo, który od początku 2018 roku oznajmiał, że znajduje się w najlepszej formie i zbliża się do kluczowego momentu w swojej karierze. Ostatecznie to Renault skusił go wielką gażą - 17 milionów dolarów rocznie będzie spływać na jego konto.
Pamiętać należy, że na kontrakt kierowcy F1 składa się wiele czynników. Są to przede wszystkim dodatkowe premie za zwycięstwa, miejsca na podium czy tytuł mistrzowski. Dodatkowo najlepsi zawodnicy posiadają indywidualne kontrakty ze sponsorami, co daje im dodatkowy zarobek.
źródło:
Wirtualna Polska