Olivier Janiak tak się nie nazywa! Ujawniono jego prawdziwe imię

Gwiazdor TVN zaskoczył wszystkich swoich fanów. Mężczyzna, który od lat przedstawiał się jako Olivier Janiak, nazywa się zupełnie inaczej. Cała prawda na temat personaliów gwiazdora wypłynęła przy okazji świąt Wielkanocy. Niesamowite, jak długo prezenter skrywał swoją tajemnicę przed fanami.

TVN od lat w swojej ramówce ma program "Co za tydzień". Produkcja telewizji, która poświęcona jest rozrywce i wszelakim wydarzeniom kulturalnym, wypromowała Janiaka jako świetnego prowadzącego i konferansjera. Gwiazdor, który w mediach pojawia się od przeszło 20 lat, skrywał jednak wielką tajemnicę dotyczącą swoich personaliów. Jak się bowiem okazuje, dane, którymi się przedstawia, nie są do końca prawdziwe i imię gwiazdora brzmi zupełnie inaczej. Po wielu latach milczenia, sam prowadzący zdecydował się na uchylenie rąbka tajemnicy swoim obserwującym.

Gwiazdor TVN nazywa się zupełnie inaczej. Janiak odtajnia sekret

Olivier Janiak, z okazji tegorocznej Wielkanocy postanowił pojawić się w swoim domu rodzinnym w Krotoszynie, w którym się wychowywał i kończył tamtejsze liceum. W trakcie wizyty u swoich bliskich gwiazdor postanowił poszukać pamiątek ze swojego dzieciństwa i znalazł coś, co ujawniło jego prawdziwe imię i nazwisko. Znalezisko umieścił na Instagramie.

Najtragiczniejsza Wielkanoc w Polsce od lat. Nie żyje 20 osób, wielu rannychCzytaj dalej

Na starej legitymacji z legendarnego festiwalu Jarocin z 1991 roku zauważyć możemy zdjęcie 17-letniego ówcześnie Janiaka i przekonać się, jak tak naprawdę nazywał się w przeszłości.

- Przyjeżdżasz w rodzinne strony na święta. Dostajesz od ojca stertę szpargałów. Co tam Burning Man, co tam Opener - Jarocin to był festiwal. 1991 rok, proszę Państwa. 17-letni Janiak. Piotr Janiak – napisał prezenter.

DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ

Popek przekroczył wszelkie granice. Te zachowania wprawiają w osłupienieCzytaj dalej

Fani są zadziwieni

Nie da się ukryć, że fani, którzy przez prawie 20 lat znali Janiaka pod zupełnie innym imieniem i nazwiskiem, byli zadziwieni, że prezenterowi na tak długi czas udawało się ukrywać prawdziwe dane.

- To Piotr czy Oliver? - zapytała jedna z fanek na Instagramie

- Jak wolisz - odpisał jej prowadzący "Co za tydzień",

Niektórzy z fanów zaczęli zastanawiać się, co stało za decyzją zmienienia imienia z "Piotr" na "Olivier". Jak się okazuje, to drugie, bardziej znane szerszej publiczności imię nadała mu koleżanka na studiach, która wraz z Janiakiem chodziła do pubu, w którym piwo i drinki podawał barman, który nazywał się dokładnie tak samo. Dziewczyna, nie chcąc mylić swojego kolegi z pracownikiem lokalu, ochrzciła go imieniem "Olivier", co miało mu się bardzo spodobać. Od tego właśnie czasu gwiazdor TVN przedstawiał się właśnie tymi danymi.

Obrazy Pikio