Kamil Durczok - rak. Jak dziennikarz pokonał straszną chorobę
Kamil Durczok - rak został przez niego pokonany. Mimo iż dziennikarz musiał się zmierzyć z osobistą tragedią, nie poddał się, wręcz przeciwnie, postanowił walczyć i w ostateczności pokonał nowotwór. Jakie piętno wywarła na nim choroba?
Kamil Durczok - rak, taką diagnozę postawili lekarze dziennikarzowi w 2003 roku. Miał dwa wyjścia, albo pogodzić się z chorobą i spróbować z nią walczyć, albo poddać się i pogodzić z rychłą śmiercią. Durczok oczywiście nie poddał się bez walki, w marcu 2003 roku pojawił się na wizji "Wiadomości" bez włosów.
Widzowie od razu się zaniepokoili, co dzieje się z ich ulubionym prezenterem, on jednak szybko wytłumaczył się, że brak włosów jest efektem terapii z rakiem, którą właśnie przechodzi.
- To efekt terapii, jaką zalecili mi lekarze w chorobie nowotworowej. Mam nadzieję, to znaczy jestem pewien, że dam sobie radę, a włosy za jakiś czas odrosną - powiedział na wizji.
Nowotwór, z którym mierzył się Kamil Durczok to mięsak tkanek miękkich, jest uleczalny, jeśli wykryje się go stosunkowo wcześnie i wytnie zaatakowany nim fragment ciała. Śmiertelność pacjentów jest odnotowywana jedynie, kiedy jest już zbyt późno.
Kamil Durczok - rak nie zdołał pokonać dziennikarza
Po wygranej walce z chorobą dziennikarz otwarcie mówi, że nowotwór go zmienił i już nie jest tym samym człowiekiem, którym był przed diagnozą. Swoje doświadczenia opisał w książce pod tytułem "Wygrać życie", w której opisał swoje przeżycia. Miała ona być zbiorem informacji i wskazówek dla tych, którzy sami muszą mierzyć się z rakiem - u siebie, albo u kogoś bliskiego. Stany świadomości człowieka śmiertelnie chorego to pasmo wzlotów i upadków, niczego nie można być pewnym.
- Jestem typowym hipochondrykiem. Sądziłem, że choroba mnie powali. Tymczasem odkryłem w sobie ducha wojownika - mówił.
Dziennikarzowi udało się wygrać z nowotworem i przez jakiś czas spełniał się oraz rozwijał zawodowo, jednak w 2015 roku zebrały się nad nim ciemne chmury, które zagroziły jego zawodowej pozycji. Afery, których bohaterem miał być dziennikarz były szeroko komentowane.
ZOBACZ TAKŻE:
Google News