Ile lat miał Zbigniew Wodecki, gdy zmarł? Jego ostatnie chwile

Ile lat miał Zbigniew Wodecki, gdy 22 maja 2017 roku zamknął oczy na zawsze? Odpowiedź na to pytanie znają tylko prawdziwi fani muzyka. Chociaż czas nieubłaganie pędzi, wciąż pamiętamy o jego wkładzie w historię polskiej muzyki.

Mama odkryła czerwone ślady na twarzy córeczki. Zainstalowała ukryte kamery, jak obejrzała nagranie natychmiast zadzwoniła na policjęCzytaj dalej

Ile lat miał Zbigniew Wodecki?

Zbigniew Wodecki zwolnił tempo wiosną 2017 roku. Był zmęczony wieczną gonitwą, pracą. Dotkliwie odczuwał też wady życia publicznego, któremu zawsze towarzyszyło zainteresowanie mediów i fanów. Miał dosyć skandali i całego show-biznesu. Ze swojego zmęczenia zwierzył się prowadzącym "Dzień dobry TVN", ostatniego programu, w którym wystąpił. Tydzień później był w szpitalu.

Zbigniew Wodecki miał problemy z sercem. Przez lata bagatelizował liczne problemy zdrowotne. Artysta miał rozedmę płuc, cierpiał na migotanie przedsionków. Uważał, że to cena za bycie trębaczem. Nie odwiedzał regularnie gabinetów lekarskich. Poświęcał czas na świętowanie 40. rocznicy swojej kariery muzycznej. W końcu uznał jednak, że potrzebuje pomocy.

To były ostatnie chwile, by zająć się zdrowiem. Artysta zastosował się do rady lekarzy i zgłosił na leczenie. Przeszedł operację wszczepienia by-passów w przeddzień swoich 67 urodzin. Wszystko wskazywało na to, że zabieg się powiódł. Artysta dochodził do pełni sił w szpitalu. Otaczała go rodzina i przyjaciele, a muzyk prowadził z nimi długie rozmowy. Nagle 8 maja 2017 roku doznał rozległego udaru. W mózgu Wodeckiego zaszły nieodwracalne zmiany. Dwa tygodnie później zmarł.

Rodzina i przyjaciele otaczali łóżko Zbigniewa Wodeckiego do samego końca. Jego żona i dzieci trwali przy muzyku od samego początku jego choroby. Liczni artyści polskiej sceny muzycznej wyrażali swoje wsparcie dla Wodeckiego i jego bliskich. Wśród jego przyjaciół znaleźli się między innymi Andrzej Piaseczny i Alicja Majewska. Oboje pozostawali w kontakcie z rodziną chorego. To Piasek powiadomił o śmierci Zbigniewa Wodeckiego fanów oczekujących nerwowo na jakąkolwiek wiadomość.

Zbigniew Wodecki tuż przed śmiercią skończył 67 lat. Muzyk umarł w miesiącu swoich narodzin. Jego rodzina zdecydowała o pochowaniu artysty w Krakowie - mieście, które muzyk kochał najbardziej.

źródło: fakt