Czy Rydzyk miał Maybacha? Wyjaśniamy historię

Czy Rydzyk miał Maybacha? Opowieści o samochodach, jakimi dysponuje redemptorysta są niesamowite. W plotkach pojawiają się luksusowe limuzyny o wartości kilkuset tysięcy złotych. Jak w każdej plotce może być w tych historiach ziarno prawdy, a zasiał je sam ojciec Rydzyk, opowiadając o niecodziennej darowiźnie.

Czy Rydzyk miał Maybacha? Zaskakujące wyjaśnienia

Opowieści o Maybachu ojca Rydzyka rozpoczęły się, gdy sam zakonnik na antenie TV Trwam zaczął opowiadać o tym drogim, luksusowym samochodzie. Zaskoczył wszystkich, tłumacząc, że auta dostał w darowiźnie od pewnego bezdomnego. Historia zaczęła żyć własnym życiem, i choć później prostowano, że nie chodzi o Maybacha a o Volkswagena, to ten właśnie samochód zaczął być kojarzony z osobą ojca Rydzyka. Stał się nieomal symbolem nieoficjalnego bogactwa, jakie posiada zakonnik, który złożył ślub ubóstwa i nie może posiadać majątku.

Tadeusz Rydzyk wyjaśnił okoliczności otrzymania hojnej darowizny. Miał jej dokonać niejaki pan Stanisław, bezdomny wyrzucony z domu najpierw przez żonę, a potem przez córkę. Zdruzgotany mężczyzna postanowił spróbować szczęścia w grze losowej. Wygrał w niej ponad milion złotych, a część wygranej postanowił przeznaczyć na samochody, które oddał założycielowi Radia Maryja. Niestety, pan Stanisław już nie żyje.

Sam zakonnik stara się żartować na temat luksusowego auta.

- Maybacha mam - plastikowe modele tego samochodu przysłali mi ludzie w prezencie. Choć kiedy o tym napisali, nie wiedziałem nawet, co to jest. Potem kiedyś na autostradzie mi pokazano. Nic specjalnego, samochód jak samochód – powiedział Rydzyk tygodnikowi "W Sieci".

Ojciec Rydzyk kojarzony jest z drogimi samochodami We flocie pojazdów należącej do założonej przez niego fundacji Lux Veritas znaleźć można niejeden ciekawy samochód. Na Temat podaje, że widziano, jak zakonnik podróżuje Audi A6 i Lexusem RX 400h. Jednak na pytanie, czy Rydzyk miał Maybacha, należy najwyraźniej odpowiedzieć przecząco.