Anna Jantar: jej śmierć wstrząsnęła Polską. Można było tego uniknąć?
Autor Jan Odyniec - 15 Marca 2019
Anna Jantar: śmierć piosenkarki, której obchodzimy dziś rocznicę, wstrząsnęła całą Polską. Po tak wielu latach od dramatycznych wydarzeń pojawiają się pytania - czy tej tragedii można było uniknąć?
Anna Jantar: biografia. Kiedy urodziła się Anna Jantar i skąd pochodzi?
Anna Jantar urodziła się 10 czerwca 1950 roku w Poznaniu. Jej nazwisko panieńskie brzmiało Szmeterling. Uczęszczała do VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w swoim mieście rodzinnym. W tym samym czasie pobierała także naukę w szkole muzycznej. Grała na fortepianie. Chciała studiować aktorstwo na warszawskiej PWST, jednak - mimo zdanego egzaminu - nie została przyjęta. Nie wystarczyło dla niej miejsc.
Posługując się jeszcze nazwiskiem panieńskim rozpoczęła karierę muzyczną w 1968 roku. Początkowo występowała z zespołem Polne Kwiaty. Następnie rozpoczęła współpracę ze składem Waganci. Tam poznała Jarosława Kukulskiego, swojego przyszłego męża. Pobrali się w 1971 roku w poznańskim kościele św. Anny.
Już rok później zakończyła edukację muzyczną i - zdawszy egzamin - stała się formalnie zawodową piosenkarką estradową. Wówczas zdecydowała się na karierę solową, przyjmując pseudonim Anna Jantar. W rzeczywistości po ślubie przyjęła nazwisko męża, formalnie zatem nazywała Anna Maria Kukulska.
Anna Jantar - kariera
Wokalistka zaczynała swoją przygodę z estradą od występów w zespołach muzycznych. Rychło jednak zorientowała się o swoim własnym talencie i zaczęła budować swoją karierę solową. Po zaledwie roku od zakończenia nauki wystąpiła na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskie w Opolu. W 1973 roku zaśpiewała tam piosenkę "Najtrudniejszy pierwszy krok", która natychmiast stała się wielkim przebojem.
To pozwoliło piosenkarce na wkroczenie do wielkiego świata polskiego show-biznesu, który - pomimo mrocznych czasów PRL - już wówczas był niezwykle kolorowy i pociągający. Występowała z największymi polskimi artystami i zespołami muzycznymi. Na swoim koncie ma współpracę z takimi postaciami, jak: Stanisław Sojka, Bogusław Mec, Zbigniew Hołdys czy Andrzej Tendar. Śpiewała także z Perfectem i Budką Suflera.
W 1979 roku była już tak popularna, że zaczęła koncertować także za granicą. W grudniu tegoż roku pojechała na trasę koncertową do USA. Na początku roku 1980 występowała dla amerykańskiej Polonii w Chicago i New Jersey. Właśnie w tym ostatnim mieście, 12 marca w klubie "Zodiak" wystąpiła po raz ostatni w swoim życiu.
Anna Jantar - śmierć
Wracając dzień później do Polski samolotem Ił-62 "Mikołaj Kopernik" nie spodziewała się, że podróż może skończyć się tak tragicznie. Niestety 14 marca ok. godziny 11 doszło do tragicznej w skutkach katastrofy lotniczej. Samolot, którym leciało 77 pasażerów oraz 10 osób z załogi, rozbił się w pobliżu lotniska "Okęcie" w Warszawie. Nikomu nie udało się przeżyć.
Katastrofa samolotu Anny Jantar
Na dramat splotło się wiele wydarzeń, które - wystąpiwszy wszystkie na raz - doprowadziły do tak potwornej tragedii. Start był opóźniony z powodu dużej śnieżycy, jaka spotkała polski samolot na lotnisku w Nowym Jorku. Tylko to wydarzenie nie miało najpewniej najmniejszego wpływu na lot i tragedię, jednak od razu wzbudza niepokój - załoga mogła być bardziej zmęczona, podenerowana.
Lot przebiegł rutynowo i nie wydarzyło się nic, co mogłoby kogokolwiek niepokoić. Kiedy jednak samolot miał podchodzić do lądowania, załoga zgłosiła wieży pierwszy problem. Okazało się, że kontrolka otwarcia podwozia się nie zapaliła. To niestety było dość częstym problemem w samolotach produkcji radzieckiej - mogło to być przepalenie żarówki lub problem z bezpiecznikiem. Wówczas przeprowadzano jedną z dwóch procedur: albo mechanik pokładowy sprawdzał obwody, by upewnić się, czy podwozie faktycznie się otwarło, czy też nie, albo samolot przelatywał nad lotniskiem, w tym czasie kontroler przez lornetkę obserwował, czy podwozie jest wysunięte.
Załoga zdecydowała się na ten pierwszy manewr. Najpierw jednak trzeba było przerwać podchodzenie do lądowania. Kontrola lotów wydała polecenie poderwania samolotu na wyższy pułap, aby można było podejść do lądowania ponownie, jeśli wszystko byłoby w porządku. Kiedy zwiększono ciąg silników, aby wznieść samolot, w jednym z czterech ułożonych w rzędzie na ogonie silników uległ krytycznej awarii - pękł w nim wał, co doprowadziło do jego eksplozji. Szczątki silnika uszkodziły sąsiedni silnik, układ sterowniczy, zasilanie czarnych skrzynek, przebiły kadłub oraz uszkodziły jeszcze jeden silnik.
Ostatnie sekundy lotu nie zostały zarejestrowane przez czarne skrzynki, jednak wiadomo, że piloci, rozpaczliwymi manewrami, praktycznie swobodnie spadając, zdołali ominąć pobliski dom poprawczy dla nieletnich. Po 26 sekundach dramatycznego pikowania, samolot uderzył w fosę fortu "Okęcie" Twierdzy Warszawa. W katastrofie zginęło 10 członków załogi, 22 członków amatorskiej reprezentacji bokserskiej USA oraz właśnie Anna Jantar.
Śledztwo po katastrofie
Śmierć Anny Jantar poruszyła całą Polskę. Specjalna komisja, która badała sprawę, wykazała, że do katastrofy doszło z powodu wad materiałowych produkowanego w Związku Radzieckim Iła-62. ZSRR odrzucił jednak ten raport, stwierdzając, że wał silnika musiał pęknąć po katastrofie, a nie do niej doprowadzić. Dopiero po wielu latach przyznano słuszność polskim badaczom.
Gdyby nie liczne wady w produkcji silników do samolotów Ił-62, nie doszłoby być może nie tylko do tej tragedii, ale także do kolejnej w Lasku Kabackim 7 lat później. Gdyby kontrolka wysunięcia podwozia się zapaliła, samolot dokończyłby manewr lądowania, przypuszczalnie bez doprowadzenia do katastrofy. Wówczas jednak można przypuszczać, że do katastrofy mimo wszystko by doszło, ale później i z udziałem innych osób. PLL LOT od dawna pozwalał na loty niesprawnych, "przemęczonych" i zbyt zużytych samolotów. Produkowane od lat 60 samoloty Ił-62 zostały wycofane z użytku w Polsce dopiero w latach 90.
Anna Jantar - zdjęcia. Ile miała lat i jaka była Anna Jantar?
Wśród zdjęć Anny Jantar bodaj najbardziej poruszające jest to, które znaleźć można w Wikipedii. Na pierwszym planie fotografii widnieje Natalia Kukulska, rodzona córka Anny Jantar, polska piosenkarka popowa. W jej tle widzimy archiwalne czarno-białe zdjęcie Jantar, na którym widać niezbicie podobieństwo matki do córki.
O samej piosenkarce powiedzieć można jeszcze bardzo wiele. Zmarła bardzo młodo, w chwili śmierci nie miała jeszcze skończonych 30 lat. Najlepiej jednak opisał tragicznie zmarłą artystkę dziennikarz radiowy, który relacjonował dramat, który miał miejsce pod lotniskiem "Okęcie".
- Jakże łatwo w takim momencie o banał, o utarte zwroty służące nam na co dzień do wyrażania żalu czy smutku. Ania była osobą pogodną, szukającą jasnych stron życia w każdym jego momencie, w każdej sytuacji - stwierdził Andrzej Jaroszewski z Polskiego Radia.
Wszyscy, którym dane było z nią pracować lub się przyjaźnić, podkreślali zdecydowanie, że była dobra, nie była wyniosła i odnosiła się do ludzi z szacunkiem. A równocześnie - była naprawdę wielką artystką.
- Nigdy nie dała mi odczuć tego, że ona jest wielka gwiazdą, a ja jej menedżerem, który właściwie powinien spełniać wszystkie jej zachcianki - mówił jej dawny menedżer Jerzy Chrzanowski. - Ona zawsze w bardzo przyjacielski sposób odnosiła się do wszystkich ludzi, którzy z nią współpracowali i nie tylko. Po każdym koncercie zjawiało się mnóstwo ludzi w garderobie. Przynosili Ani kwiaty, przychodzili z płytami, prosząc o autografy, a ona je rozdawała, siedziała nieraz bardzo długo, odpowiadając z uśmiechem na wszystkie pytania, które jej ludzie zadawali - dodaje.
- Czasami wydawało mi się, że mimo tej ogromnej popularności czuła się samotna - mówił z kolei Bogdan Olewicz, autor tekstów. - I taka w mojej pamięci Anka pozostanie - podkreślił.
ZOBACZ TAKŻE NA PIKIO.PL:
- Twórca TVN24 nie żyje. Kim był Sebastian Podkościelny?
- Zofia Czerwińska nie żyje. Pod koniec życia potwornie cierpiała
- Jerzy Kalibabka "Tulipan" nie żyje. Kim był przestępca-uwodziciel?
- Stan Borys: Wiek muzyka sprawia mu już problemy
- Kim był Karl Lagerfeld? Legendarny projektant mody nie żyje