
Fot. Kadr z programu "Wiadomości" / TVP
Patryk Korzec - 6 Lutego 2019
To ich twarze pokazano w materiale Wiadomości. Dostają pogróżki, zapowiadają pozew
Wiadomości TVP po pokazaniu w materiale twarzy osób protestujących pod siedzibą stacji, walczą z ogromną falą krytyki. Tysiące widzów jest oburzonych decyzją podjętą przez Telewizję Polską, a teraz okazuje się, że niesie to za sobą bardzo przykre konsekwencje. Zaprezentowane osoby dostają pogróżki i zapowiadają pozew.
Wiadomości TVP w ostatnich tygodniach wprawiają swoich widzów w osłupienie. Raz po raz na ekranach dochodzi do manipulacji faktami oraz zdecydowanego prezentowania i promowania światopoglądu zgodnego z polityką PiS. Ostatnio jednak Telewizja Polska przechodzi samą siebie.
Pod siedzibą stacji doszło do bardzo głośnego protestu, w którego trakcie z gmachu wyszła do swojego samochodu Magdalena Ogórek. Jej auto zostało obklejone dziesiątkami naklejek, a w kierunku kobiety padło wiele nieprzyjemnych słów. Część protestujących blokowała byłej polityk również wyjazd, co umożliwiła jej dopiero eskorta policji.
Po tym incydencie Wiadomości TVP pokazały w swoim programie twarze protestujących, co spotkało się z potężną falą krytyki. Teraz okazuje się, że decyzja ta niosła ze sobą wiele poważnych konsekwencji.
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na:Wiadomości TVP opublikowały ich twarze. Teraz dostają pogróżki
Protest pod siedzibą TVP Info zaostrzył się, gdy z budynku wyszła była polityk, obecnie prezenterka TVP, Magdalena Ogórek. Ludzie głośno nazywali ją "kłamczuchą" oraz krzyczeli "wstyd i hańba", a jej samochód oklejono naklejkami z podobnymi hasłami. Na koniec kilka osób zablokowało jej wyjazd tak, że nie mogła opuścić terenu telewizji publicznej. Wiadomości TVP publicznie pokazały twarze dziesięciu osób oraz podały ich imiona i nazwiska. - TVP po prostu namawia do linczu na nas. To jest faktyczny lincz, a nie to, co mówiliśmy w sobotę pani Magdalenie Ogórek - mówiła Ewa, jedna z uczestniczek protestu. Okazuje się, że sytuacja jest naprawdę poważna, a kobieta dostaje nawet pogróżki. - Moi koledzy, którzy są znacznie bardziej aktywni, mają zalew hejtu, otrzymują groźby karalne. Ale po poniedziałkowych "Wiadomościach" na facebookowy profil otrzymuję wiadomości, w których jestem obrażana. W ogóle wcześniej nie byłam hejtowana. To wszystko zaczęło się właśnie po "Wiadomościach" - mówiła w rozmowie z "Na Temat".DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄProtestujący zapowiadają pozew
Osoby, których wizerunek został opublikowany, zapowiadają jednak, że nie pozostaną bezczynne. Głośno mówią, że sprawy nie odpuszczą i już zapowiadają zbiorowy pozew przeciwko TVP. Najbardziej zaangażowana w całą sprawę jest pani Ewa oraz pan Piotr. Nie po raz pierwszy protestują i od początku zdawali sobie sprawę, że cała sprawa może skończyć się w ten sposób. - Kilka miesięcy wcześniej na łamach "Gazety Polskiej Codziennie" udostępniono mój i Magdaleny wizerunek, podano nasze dane i nazwano nas "Lotną Brygadą Opozycji". Wtedy oprócz wyzwisk miałem też telefon z bezpośrednią groźbą - mówił pan Piotr. Ten przypuszcza również, że na tym cała sprawa się nie skończy. Zgodnie z jego informacjami inni uczestnicy już są odwiedzani w swoich pracach przez dziennikarzy TVP. - Do mnie na razie nikt nie przyszedł, bo jestem wolnym strzelcem i nie mieszkam w Warszawie. Ale że sam jestem sobie szefem, to prawdopodobnie mogę być ścigany przez skarbówkę, czego jak najbardziej się spodziewam - stwierdza i jednocześnie deklaruje, że nie przestanie manifestować swojego sprzeciwu wobec partii rządzącej i tego, co dzieje się w Telewizji Polskiej.ZOBACZ TAKŻE NA PIKIO.PL:- Andrzej Duda publicznie o Jarosławie Kaczyńskim. Burza w mediach
- Tego nie dostaniesz w Biedronce! Lidl odpalił prawdziwą petardę
- Schował się w suficie przed policją. Zobacz, jak wpadł w ręce funkcjonariuszy
- Okrzyknięto ją „nową Korą”. Kim jest Karolina Gibik?
- Zarobki Poli Raksy to wielka tajemnica. Jaką emeryturę dostaje?
- HGA Media – duży sukces firmy, szansa na karierę dla młodych
