Sytuacja wokół fotelu prezesa Telewizji Polskiej po tym, gdy odwołano Jacka Kurskiego powoduje spięcia i małe wojenki wśród dziennikarzy popierających obecny obóz władzy. W walce o posadę walczyły dotychczas dwa obozy, jednak jak się okazuje prezes Kaczyński znalazł „złoty środek”. Nowym prezesem TVP zostanie ktoś spoza rywalizujących o stołek środowisk, czyli Krzysztof Skowroński.
Po tym gdy Jacek Kurski został odwołany z funkcji prezesa Telewizji Polskiej (będzie zarządzał TVP aż do wyboru swojego następcy) do walki o stołek szefa publicznej przystąpiły dwa środowiska dziennikarzy otwarcie popierających rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Pierwsi to wydający tygodnik „wSieci” bracia Karnowscy, należący do obozu Jacka Kurskiego i aktywnie zabiegający w środowisku PiS o jego ponowne wybranie. Po drugiej stronie barykady znalazł się Tomasz Sakiewicz i „Gazeta Polska”, który domaga się głębokich zmian w publicznej.
Jak się jednak okazuje, żadna z powyższych opcji nie jest brana pod uwagę przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Dziennikarze jednego z dzienników dotarli do informacji zdradzających kim będzie nowy prezes Telewizji Polskiej.
Będzie nim dziennikarz ściśle związany z formacją Jarosława Kaczyńskiego. Były szef radiowej Trójki, aktualnie kierujący Radiem Wnet (na którego wsparcie PiS wydało dotychczas 140 tys. zł.) – Krzysztof Skowroński, który nigdy nie ukrywał swojej gorliwej sympatii względem Prawa i Sprawiedliwości.
Skowroński czynnie udzielał się także w życiu partii Kaczyńskiego, m.in. sprawował funkcję „konferansjera” gdy prezes PiS prezentował kandydaturę Piotra Glińskiego na premiera, za co zresztą mu się oberwało od środowiska dziennikarzy.
Polub fanpage pluralistycznego, bezstronnego portalu:
bh, źródło: fakt24
Zobacz również