
17-latek przeżył śmierć kliniczną. Wszyscy zamarli, kiedy powiedział, co zobaczył po drugiej stronie
Śmierć kliniczna to stan, który niezmiennie fascynuje zarówno lekarzy, jak i osoby zgłębiające tematykę życia pozagrobowego. Gdy zanika bicie serca, krążenie i akcja oddechowa, w ludzkim mózgu rozpoczynają się niesamowite procesy. Nastolatek, który przeżył śmierć kliniczną, opowiedział historię o tym, co zobaczył "po drugiej stronie".
Śmierć kliniczna to moment, kiedy człowiek znajduje się na granicy życia i śmierci. Wbrew temu popularnym opiniom, u wielu pacjentów nie wiąże się on ze stanem nieświadomości. Nastolatek zobaczył rzeczy, które na zawsze odmieniły jego postrzeganie świata.
Śmierć kliniczna sprawiła, że nastolatek ujrzał niesamowite rzeczy
Siedemnastoletni Zack Clements z Teksasu stracił przytomność podczas ćwiczeń wykonywanych w szkole na lekcji wychowania fizycznego. Nauczyciele natychmiast wezwali karetkę i rozpoczęła się walka o życie chłopaka. Mimo reanimacji jego serce przestało bić na 20 minut.
Lekarze przygotowywali się na przekazanie rodzicom Zacka tragicznej wiadomości. Wtedy nastolatek powrócił do życia. Po kilku dniach spędzonych w szpitalu powrócił do zdrowia i zdecydował się opowiedzieć w programie telewizyjnym o tym, co go spotkało.
Dalsza część tekstu pod galerią:
- Gdy przebywałem poza ciałem w ciągu tych dwudziestu minut, zobaczyłem mężczyznę, który miał długie włosy i brodę. Szybko zdałem sobie sprawę, że to był Jezus. […] Podszedłem do niego, położył dłoń na moim ramieniu i powiedział mi, że wszystko będzie w porządku i żebym się nie martwił - mówił chłopak w rozmowie z prasą.
- Widziałem rząd dobrych aniołów, a pośrodku nich najpiękniejszego, który zaczął się do mnie zbliżać - kontynuował.
Wspomnienie niesamowitego spotkania wzbudziło w nim ogromne emocje. Gdy mówił o Jezusie, w jego oczach można było zobaczyć łzy wzruszenia. Przyznał, że wydarzenie umocniło go w wierze i dało nadzieję na to, że życie po śmierci naprawdę istnieje.
Rodzice chłopca są pewni, że ich syn powrócił do życia za sprawą boskiej interwencji. Wierzą, że byli świadkami niesamowitego cudu. Zack także nie ma wątpliwości, że to, co przeżył, leżąc na szpitalnym łóżku, nie było wyłącznie omamem czy halucynacją.
Teksty wybrane dla Ciebie:
- Rafał Trzaskowski przekazał smutną wiadomość. Nie żyje wielka Polka
- Do mediów dotarła przykra wiadomość. Fani Marzeny Kipiel-Sztuki będą załamani
- Bardzo przykry widok grobu małej Madzi. Wszyscy o niej zapomnieli?
Pytanie, czy życie pozagrobowe faktycznie istnieje, spędza sen z powiek lekarzy, filozofów i religioznawców od zarania dziejów. Naukowcy są przekonani, że po śmierci wzmaga się aktywność przeszło tysiąca genów. Taki stan może utrzymywać się nawet przez cztery dni. Nie jest to jednak definicja, która byłaby satysfakcjonująca dla osób, które wierzą w istnienie biblijnego nieba.
Neurobiolodzy z University of Michigan odkryli z kolei, że podczas ostatnich chwil życia aktywność mózgu znacząco wzrasta, co skutkuje bardzo żywymi halucynacjami, będącymi dla osób, które przeżyły śmierć kliniczną, niezwykłym doświadczeniem. Wierzycie, że istnieje życie pozagrobowe?
Zobacz także w naszych serwisach:
- Najstarszy noworodek na świecie. Pobiła rekord swojej siostry
- Niepokojące odkrycie wrocławskich naukowców. Rakotwórczy pierwiastek
- Suczka urodziła się jako mieszanka golden retrievera i jamnika. Najsłodsza rzecz, jaką dziś zobaczycie
- Kontrowersyjny zakaz dla Polaków może zostać wprowadzony w styczniu
- Powalający przepis Ani Lewandowskiej na placki ziemniaczane
- W nocy przowożą do Polski świnie. Rolnicy eksplodowali
Źródło: Popularne.pl
