
Rząd w ostatniej chwili zmienił decyzję. Wiemy które dzieci pójdą w poniedziałek do szkoły
Rząd, który zdecydował o powrocie szkół do trybu nauczania zdalnego, w ostatniej chwili zmienił zdanie. Z najnowszych doniesień wynika, że w poniedziałek, 9 listopada, wielu uczniów zasiądzie w szkolnych ławkach. Wiemy, jaka grupa wiekowa będzie uczyła się w trybie stacjonarnym. To ważna informacja dla rodziców.
Rząd podjął decyzję, na skutek której uczniowie szkół podstawowych i szkół ponadgimnazjalnych nie wrócą w najbliższych dniach w mury placówek edukacyjnych. Reaktywowano nauczanie zdalne, które miało miejsce wiosną tego roku. Nowa zasada reżimu sanitarnego nie obejmuje jednak wszystkich dzieci.
Rząd podjął decyzję na temat nauczania stacjonarnego
Dramatyczna sytuacja epidemiologiczna w kraju zmusiła rząd do podjęcia radykalnych decyzji. Podczas środowej konferencji prasowej premier, Mateusz Morawiecki, ogłosił nowe obostrzenia reżimu sanitarnego, które będą obowiązywały od najbliższej soboty, 7 listopada. Niestety, stało się to, czego obawiali się rodzice.
Rząd zdecydował między innymi o rozszerzeniu nauczania zdalnego na klasy 1-3 szkół podstawowych. Do tej pory z tego rozwiązania korzystali uczniowie klas 4-8, a także młodzież uczęszczająca do szkół ponadgimnazjalnych. Władze długo deklarowały, że chcą uniknąć trybu niestacjonarnego w przypadku najmłodszych. Niestety, stało się inaczej.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ:
W czwartek, 5 listopada, resort zdrowia poinformował o 27 143 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia. Z powodu COVID-19 i chorób współistniejących zmarło kolejne 367 osób. Mimo wprowadzonych przed tygodniem obostrzeń, przyrost pozostał dramatycznie wysoki. Nauka w szkołach byłaby w tym momencie wyjątkowo niebezpieczna.
Pomimo decyzji o zamknięciu placówek edukacyjnych, na lekcje wciąż uczęszczać będą uczniowie zerówek. Zakaz nie obejmie zarówno klas powstałych przy szkołach podstawowych, jak i w przedszkolach. Decyzja co do sposobu nauczania będzie zależna od decyzji dyrekcji danej placówki.
Zamknięcie zerówki będzie mogło zostać zarządzone w momencie, w którym dojdzie do zagrożenia zdrowotnego bądź nie będzie dostępna wystarczająca ilość personelu opiekującego się maluchami. Przedszkola i żłobki będą działały bez zmian.
Rząd ma sprecyzować zasady funkcjonowania zerówek w specjalnym rozporządzeniu, które zostanie opublikowane prawdopodobnie w czwartek, 5 listopada. Wszystko wskazuje więc na to, że jeszcze dziś rodzice dowiedzą się, w jaki sposób będą uczyć się ich pociechy.
Dzisiaj grzeje:
2. Nagła śmierć gwiazdora disco-polo. Porażające słowa zrozpaczonej żony: „Z Tobą odeszła część mnie”
3. Nie żyje uwielbiany gwiazdor Polsatu. Miał tylko 31 lat
Opiekunowie dzieci, które nie będą mogły zasiąść w szkolnych ławach, mogą liczyć na dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Informacja o powrocie świadczenia została potwierdzona przez minister rodziny i polityki społecznej, Marlenę Maląg. Na pieniądze zasilą konto rodziny w momencie, w którym dziecko nie będzie mogło iść do żłobka, przedszkola czy zerówno.
Dofinansowanie, według informacji przekazanych przez minister Marlenę Maląg, będzie obowiązywało przed 21 dni, począwszy od poniedziałku, 9 listopada, a skończywszy na niedzieli, 29 listopada. Tak jak wiosną będą mogli skorzystać z niego opiekunowie dzieci, które nie ukończyły ósmego roku życia.
Pieniądze otrzymają także rodzice dzieci niepełnosprawnych do lat szesnastu, rodzicom dzieci do lat osiemnastu, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności oraz rodzicom dzieci do 24. roku życia, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego mają również ubezpieczeni rodzice lub opiekunowie osób pełnoletnich niepełnosprawnych zwolnieni od wykonywania pracy z powodu konieczności zapewnienia opieki nad taką osobą w przypadku zamknięcia z powodu koronawirusa placówki, do której uczęszcza dorosła osoba niepełnosprawna.
Najlepsze newsy dnia:
- Dramat na polowaniu. Myśliwy zastrzelił 16-letniego ucznia, który zbierał jabłka w sadzie
- Agnieszka Radwańska została dotkliwie zaatakowana na Instagramie. Nie mogła dłużej wytrzymać, przerwała milczenie
- Stan był bardzo ciężki, lekarze robili co w ich mocy. Media obiegła właśnie wieść o stanie zdrowia męża Anny Dymnej
- Najbardziej niebezpieczny objaw Covid-19. Gdy go masz, natychmiast szukaj pomocy
- Mama szła z synem za rękę. Nagle zrobiła niewyobrażalną rzecz, nagranie z polskiego miasta tylko dla wytrwałych
- Regularne sygnały z pobliskiej galaktyki docierają do Ziemi. Jedna z teorii mówi, że mogą to być kosmici
- Mama dała dziecku buziaka, a jego reakcja podbiła miliony serc w sieci. Wideo sprawi, że na pewno się uśmiechniesz
Źródło: RMF24
