
Atak na siedzibę polityków, w oknach ślady po strzałach. Policja od razu wkroczyła do akcji
Policja otrzymała zgłoszenie o wyjątkowo niebezpiecznym wydarzeniu, jakie miało miejsce w siedzibie SLD. Zdejmując plakat wyborczy Roberta Biedronia pracownik biura odkrył, że stał się on celem ataku. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli pracę i szybko udało się ustalić podejrzanego.
Policja została wezwana na miejsce po tym jak odkryto, że okno siedziby SLD zostało ostrzelane. Wisiał w nim plakat wyborczy kandydata na prezydenta.
Policja zatrzymała mężczyznę, który strzelał w okno siedziby partii
Policja wieczorem dokonała zatrzymania po tym jak w poniedziałek otrzymała zgłoszenie, iż okno w siedzibie SLD nosi ślady po strzale z broni. W oknie wisiał plakat kandydata na prezydenta Roberta Biedronia.
- W poniedziałek mój asystent zdejmował z okna plakat Roberta Biedronia i zauważył, że pod spodem jest dziura. Okazało się, że jest ona wynikiem oddania strzału z broni pneumatycznej kaliber 4,5 mm - powiedziała cytowana przez Polsat News Anna Maria Żukowska. Jak podaje stacja we wtorek wieczorem policja dokonała zatrzymania podejrzanego o ten czyn 46-letniego mężczyzny. Na temat całej sprawy wypowiedziała się komenda zajmująca się sprawą.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ:
Sprawą zajmuję się policja ze Śródmieścia
- Doszło do uszkodzenia szyby, najprawdopodobniej na skutek strzału z broni pneumatycznej - powiedział pytany przez Polsat News nadkom. Robert Szumiata. Znajdujące się w centrum Warszawy biuro należy do rzecznika partii, Anny Marii Żukowskiej, która wykorzystuje je jednocześnie jako biuro poselskie. To niepokojące, że plakat z podobizną Roberta Biedronia stał się celem osoby, która celowała bezpośrednio w twarz widoczną na plakacie wywieszonym w oknie. To obrazuje jak niebezpieczne jest kontynuowanie przyzwalania na mowę nienawiści w polskiej przestrzeni publicznej. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku ostrzelania okna biura bronią pneumatyczną.
Dzisiaj grzeje:
1. Rodzina Jerzego Stuhra wystosowała pilny apel do wszystkich Polaków. Ciężko powstrzymać łzy
2. Pilna decyzja GIF. Wycofano aż 11 partii leków
Robert Biedroń odniósł się do całej sprawy
- Siedziba SLD ostrzelana z broni pneumatycznej. Ktoś celował w okno, w którym wisiał mój plakat wyborczy. Nienawiść w naszym kraju przekracza wszelkie granice. Politycy, którzy ją wzniecają dla swoich wyborczych zysków, powinni z całej siły stuknąć się w łeb - napisał na swoim koncie na Twitterze Robert Biedroń, którego podobizna stała się celem agresji zatrzymanego mężczyzny. Policja będzie teraz wyjaśniać całą sprawę i możliwe, że 46-letni podejrzany usłyszy zarzuty.
To prawda, dzisiaj @Policja_KSP, której dziękuję za szybką i profesjonalną reakcję, zabezpieczyła ślady strzału w moje okno z broni pneumatycznej. Do wczoraj wisiały na moim oknie plakaty wyborcze @RobertBiedron.
— Anna-Maria Żukowska ??♀️ #Lewica ↙️↙️↙️?️?☮️ (@AM_Zukowska) July 14, 2020
Czy się boję? Nie. Ale wkurza mnie ta eskalująca agresja. https://t.co/ZOXNh3Fu9Hpic.twitter.com/FnjOsCM5nL
Najlepsze newsy dnia:
- Joanna Jędrzejczyk prosi wszystkich Polaków o pilne wsparcie. Czasu zostało niewiele, potrzebna jest pomoc
- Żałoba w polskiej miejscowości. Nie żyją znany kucharz i sołtys, policja otoczyła mężczyznę, chwilę później stało się najgorsze
- Najnowsza moda weselna doprowadza teściów do szału. Nie wierzą, co robią panowie młodzi
- Były detektyw Krzysztof R. usłyszał zarzuty. Wiemy, o co jest oskarżony
- Klienci supermarketu spojrzeli na banany i zamarli, ale nie przez pająka ani węża. W kiściach czaiło się inne zwierzę
- Maciej Stuhr zabrał głos w sprawie ojca. Powiedział w jakim naprawdę jest stanie, wciąż przebywa w szpitalu
Źródło: Polsat News
