
Żyła i Stękała założyli się po piątej butelce złotego trunku. Wiemy, o co poszło
Piotr żyła i Andrzej Stękała wiedzieli, że ich szanse na wygranie głównej nagrody Turnieju Czterech Skoczni czyli „Złotego Orła” są bardzo niewielkie. Skoczkowie postanowili założyć się jednak o „Złotego bażanta” i właśnie zdradzili, o co chodziło w ich zakładzie.
Piotr Żyła nie ukrywał, że zakład z Andrzejem Stękałą dodał mu motywacji do walki o jak najwyższą lokatę w ostatnim z konkursów tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni. Skoczek ujawnił kulisy zakładu. Wiadomo już, kto wygrał.
Piotr Żyła i Andrzej Stękała założyli się o „Złotego bażanta”
Kamil Stoch po raz trzeci wygrał prestiżowy Turniej Czterech Skoczni, a wielki sukces polskiego skoczka uradował kibiców. Skoczek nie krył ogromnego szczęścia, a jego zwycięstwo jest piątym w historii Turnieju, który odniósł polski skoczek. Wcześniej w 2001 roku triumfował w TSC Adam Małysz, a rok temu na najwyższym podium stanął Dawid Kubacki, który w tym sezonie skończył zawody na trzeciej pozycji.
– Czy się denerwowałem? I to jak. Swoje przeżyłem, byłem bardzo zestresowany, ale wykonałem swoje zadanie. Z Dawidem zrobiliśmy świetną robotę – mówił Kamil Stoch w rozmowie z TVP tuż po zakończeniu zawodów.
Niestety, reszta polskiej kadry miała małe szanse na zwycięstwo, jednak by zaostrzyć rywalizację, Piotr Żyła wymyślił małe wyzwanie. Skoczek założył się z Andrzejem Stękałą o to, który z nich skończy Turniej Czterech Skoczni na lepszym miejscu.
– To było po piątym piwie. Powiedziałem, że "Złoty Orzeł" już trochę nam odleciał i nie chce się człowiekowi skakać, no bo o co? A że ja lubię wyzwania, to zakład jakiś musi być. I założyliśmy się z Jędrusiem o "Złotego Bażanta". I od razu motywacja wzrosła – wyjaśnił Piotr Żyła w rozmowie z dziennikarzami TVP Sport.
– To jest specjalnie wyróżnienie. W busie można zrobić "psyk" i wtedy będzie się super jechało do domu – dodał rozbawiony skoczek.
Po chwili Piotr Żyła dodał jednak, że był to tylko żart. Skoczek zapewnił, że nie pije alkoholu, a „Złoty bażant” to tylko taki symbol. Z kolei 25-letni Andrzej Stękała zapewnił, że bardzo liczy na wygraną z bardziej doświadczonym kolegą z kadry.
– To jest taka zdrowa rywalizacja między nami, ale wiadomo, że musimy się skupiać na skokach, a dopiero potem będziemy się rozliczać – zapewnił 25-latek.
Po dzisiejszym rozstrzygnięciu tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni wiemy już, że zakład wygrał jednak Piotr Żyła. 33-latek uplasował się w końcowej klasyfikacji Turnieju na 5. miejscu, natomiast młodszy ze skoczków zakończył zawody na 6. pozycji.
- Po skoku bardzo się ucieszyłem, bo wygrałem Złotego Bażanta. Po pierwszej serii myślę sobie: no tak to nie będzie. Cieszę się, ale pewnie i tak wspólnie wypijemy tę nagrodę - powiedział jak zawsze rozweselony Piotr Żyła w rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Tadeusz Rydzyk dostanie od państwa ponad 80 mln zł. Decyzja zapadła nieoczekiwanie
- Nawet 1500 zł miesięczne od państwa przez pół roku. Zostało mało czasu na wnioski
- Kamil Stoch apeluje do Polaków. Sprawa jest bardzo poważna, zostało niewiele czasu
Źródło: Radio Zet/TVP Info
