Brytyjskie media żyją historią wrażliwego chłopaka z Newcastle, który przegrał walkę z depresją. Niall Paraskos pozostawił po sobie wyciskającą łzy z oczu notkę i rzucił się z mostu. Rodzina jest zdruzgotana.
Niall był stopniowo wyniszczany przez depresję. Złudnym lekarstwem były dla niego narkotyki takie jak ekstazy czy MDMA. Niestety odurzające środki jedynie pogłębiały jego cierpienie i doprowadziły do samobójstwa. Koroner orzekł, że przed samym samobójstwem również zażył MDMA.
Rodzina chłopaka jest zdruzgotana. Matka Rosemary przyznaje, że nigdy nie będzie już tą samą osobą, a współlokatorzy Sam i George zadręczają się przekonując, iż mogli zrobić więcej. Niestety Niall zawsze odrzucał pomoc odpowiadając, że sam musi poradzić sobie z problemem. Jednak bliscy mieli powody, by podejrzewać, iż chłopak chce się zabić. Gdy jego stan bywał najcięższy, chodził na most i patrzył się w dal. Raz nawet próbował się zabić, ale w ostatnim momencie zrezygnował.
Zobacz również