Monika Brodka z ogoloną głową! Co ona z siebie zrobiła?!

Monika Brodka to wokalistka, która przeszła jedną z największych metamorfoz wizerunkowych w historii całego polskiego show biznesu. Z dziewczyny z sąsiedztwa, która śpiewała przaśne kawałki, stała się kobietą bardzo świadomą swojego stylu i artystycznych upodobań. Teraz zrobiła coś, co wiele osób wprawiło w osłupienie.
Monika Brodka zmieniła kierunek artystyczny. Wraz z przaśnym look-iem straciła włosy
Monika Brodka przez długi czas traktowana była na równi z piosenkarkami takimi jak Gosia Andrzejewicz czy Kasia Cerekwicka. Minęły lata, a z tych trzech osób nadal głośno jest tylko o jednej - Monice. Kobieta porzuciła chwytliwe kawałki o nieszczęśliwej miłości i postanowiła kroczyć drogą muzyki alternatywnej, która zdecydowanie nie jest przeznaczona dla każdego odbiorcy. Wraz ze spektakularną przemianą artystyczną, przyszedł czas na zmianę wizerunku. Brodka postanowiła sięgnąć po radykalne rozwiązania i pożegnała się z włosami. Jej głowa lśni łysiną, co spotkało się z bardzo różnorakim odbiorem. Wiele osób uważa, że piosenkarka stracili swój urok, a co za tym idzie, skrzywdziła samą siebie. - Jak ona wygląda? Na ulicy nie wiedziałabym czy to facet, czy kobieta. Dziewczyny, nie odbierajcie sobie kobiecości - brzmiał jeden z wielu negatywnych komentarzy. Na szczęście znalazły się również osoby, które doceniły odwagę Moniki oraz słusznie zauważyły, że włosy po pewnym czasie odrosną.DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ
Monika Brodka i jej chłopak. Z kim spotyka się odmieniona wokalistka?
Informacji na ten temat życia prywatnego Brodki można doszukiwać się na jej Instagramie, jednak tamtejsze wpisy są niezwykle wyważone i dokładnie przemyślane. O piosenkarce wiadomo zatem dokładnie tyle, ile sama zechce powiedzieć. Dla fanów spragnionych konkretów mamy jednak dobre wiadomości - Monika zdecydowała się w ostatnim czasie na wywiad dla Vouge'a, w którym opowiedziała nieco o swojej codzienności. - Kiedy tworzysz związek, żyjesz w parze, miejsce, w którym mieszkacie, zamienia się w dom. A ja w głębi duszy jestem gosposią, lubię mieć posprzątane i ugotowane. Nie wszystko w moim życiu da się zaplanować i kontrolować. Dużo jest w nim płynności, więc dbam o to, żeby w domu tego nie było, tu potrzeba mi dawka powszedniości. Lubię różnego rodzaju rutynę - zakupy, siekanie, gotowanie - zapewnia mi komfort, daje poczucie bezpieczeństwa. Brodka zdradziła również, że jej chłopak jest wegetarianinem i sprawia jej niezwykle oryginalne prezenty. W ostatnim czasie dostała od niego patelnię żeliwną, tarkę do parmezanu oraz kurs robienia makaronu. Wygląda na to, że jej życiowy partner bardzo dobrze wie, co lubi jego luba.ZOBACZ TAKŻE:
- Groza w M jak Miłość. Choroba psychiczna i więzienie zniszczą wszystko
- Tak brutalnego gwałtu świat jeszcze nie widział. Horror na Kaszubach
- Nie macie honoru ani wstydu! Prawica OBLEŚNIE OBRAŻA Polaka, który zginął powstrzymując zamach terrorystyczny
- TVP ma poważne kłopoty. To początek końca?
- Jestem brzydka. Wyznanie Hani: „Mój chłopak uważa, że jestem brzydka. Powiedział tak swojemu ojcu”
Galeria zdjęć
Popularne wiadomości
Najnowsze