Zamawiasz mięso lub rybę w restauracjach? Dla własnego dobra lepiej wiedzieć, co naprawdę podają na talerzu, można się zdziwić

Lubisz jadać w restauracjach? Często odwiedzasz ulubione bary i budki z kebabem? Nie mamy dobrych wiadomości. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ujawnił wyniki inspekcji, pokazując, co tak naprawdę podawane jest na talerzach w polskich restauracjach. Mięso, ryba i warzywa, które zostały poddane kontroli, wzbudziły wiele zastrzeżeń.

Kontrola Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ujawniła porażającą prawdę na temat praktyk stosowanych w polskich restauracjach. Roczne podsumowanie wszystkich kontroli przeprowadzonych w zeszłym roku zaszokuje każdego konsumenta. Jakie nieprawidłowości wyszły na jaw? Okazuje się, że klienci niezmiernie rzadko otrzymują danie, które zamówili.

Kazimierz Dolny nie żyje tragiczna śmierć

Niestety nie udało się jej uratować. Nie żyje, tragiczna śmierćCzytaj dalej

Czy zamówisz mięso, czy rybę prawdopodobnie i tak nie otrzymasz właściwego dania

Podczas ubiegłorocznych kontroli inspektorzy pojawili się w 169 restauracjach, z czego większość znajdowała się w kurortach, na stacjach benzynowych i dworcach. Dokładnie przyjrzano się ponad pięciu tysiącom dań, jakie znalazły się w kartach. Co szokujące, w ponad połowie doszukano się nieprawidłowości.

Największym problemem, jaki zauważyli inspektorzy podczas kontroli, były składniki potrawów, które praktycznie nie miały nic wspólnego z tym, co znajdowało się w menu. Przykładowo restauratorzy zachęcali swoich klientów do skosztowania fileta z soli, a po zamówieniu okazało się, że na talerzu znajduje się filet, ale z limandy żółtopłetwej. Klienci kebabów nie otrzymywali baraniny, a mięso drobiowe i wołowe.

DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ:

Tajemnica pochówku Woźniaka-Staraka wyjaśniona? W sieci pojawiło się zadziwiające zdjęcieCzytaj dalej

Mięso o mniejszej wadze. Nieścisłości w oferowanych i wydawanych porcjach

Kolejne nieścisłości, jakie zostały zauważone podczas kontroli, dotyczyły wielkości porcji. Zdecydowanie częściej klienci otrzymywali mniejsze kawałki mięsa czy ryby. Dla przykładu w jednym burgerze wołowym masa mięsa miała wynieść 300 gramów, a na talerzu lądowało zaledwie 217 gramów. Problemem okazał się także wykaz alergenów, który musi znajdować się w każdym lokalu gastronomicznym. Niestety, restauratorzy pomimo szczegółowych przepisów, wciąż nie przestrzegają wytycznych.

Dzisiaj grzeje:

1. Zaskakujące oświadczenie szefa PKW tuż przed wyborami. Nie spodziewał się podobnego obrotu spraw
2. GIS wydał pilne ostrzeżenie. Każdy powinien się z nim zapoznać

Ponadto inspektorzy z UOKiK zauważyli, że w wielu restauracjach posiłki przygotowywane są z przeterminowanych produktów. Restauratorzy często w sposób nieprawidłowy przechowują dania i nie spełniają wymogów sanitarnych. Klienci, jedzący w polskich restauracjach muszą pamiętać, że restauratorzy mają wobec nich szereg obowiązków. Najważniejszymi są znajomość ceny dania, a także pełnego składu, w tym składników alergennych.

Najlepsze newsy dnia: