
Zapytał Dworczyka o prawo odmowy przyjęcia mandatu. Odpowiedź usłyszeli wszyscy widzowie TVN24
Michał Dworczyk był gościem w programie „Rozmowa Piaseckiego” stacji TVN 24. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów skomentował w trakcie rozmowy m.in. poselski projekt zakazu odmowy przyjęcia mandatu, który w ostatnich dniach trafił do Sejmu i wywołał ogromne poruszenie społeczeństwa.
Michał Dworczyk w rozmowie z Konradem Piaseckim poruszył m.in. temat projektu, który ma na celu wprowadzenie zakazu odmowy przyjęcia mandatu. Szef KPRM przyznał, że sam kiedyś skorzystał z tego prawa, a sprawa zakończyła się rozprawą w sądzie.
Michał Dworczyk przyznał, że sam odmówił przyjęcia mandatu
Konrad Piasecki na antenie TVN 24 zapytał szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o jego zdanie w sprawie postulowanego przez posłów Prawa i Sprawiedliwości wprowadzenia w Polsce zakazu odmowy przyjęcia mandatu, którego projekt trafił już do Sejmu.
- To projekt poselski. Nie czytałem go, nie zapoznałem się jeszcze z nim - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk.
- Według mojej wiedzy jest to projekt, który ma odbiurokratyzować system i jest wzorowany na rozwiązaniach funkcjonujących w innych krajach europejskich - dodał.
Projekt posłów Prawa i Sprawiedliwości został złożony w Sejmie w piątek wieczorem. Zakłada on rezygnację z możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego na rzecz ewentualnego zaskarżenia nałożonego mandatu do sądu, który może wstrzymać wykonalność kary, orzec jej zasadność lub wydać wyrok na niekorzyść skarżącego.
Według obecnie obowiązujących przepisów, w razie odmowy przyjęcia mandatu karnego, to funkcjonariusz organu nakładającego karę występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie. Dziennikarz zapytał Michała Dworczyka, czy sam skorzystał kiedyś z prawa do odmowy przyjęcia mandatu. Minister przyznał, że zdarzyła mu się taka sytuacja w życiu, a sprawa zakończyła się w sądzie.
- To było wiele lat temu. Policjant twierdził, że byłem sprawcą kolizji drogowej. Nie przyjąłem mandatu, sprawa skończyła się w sądzie, sąd przyznał mi rację - opowiedział Dworczyk.
Projekt ten wzbudził niepokój nie tylko społeczeństwa, ale również wielu prawników oraz polityków. Sprzeciw wobec takiego rozwiązania wyrazili m.in. przedstawiciele Porozumienia czyli koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości. Michał Dworczyk nie skrytykował pomysłu posłów partii rządzącej, jednak zaznaczył, że ważne są społeczne rozwiązania, dające obywatelowi prawo do obrony swojego stanowiska i przekonań.
- Zawsze warto zachowywać rozwiązania, czy też tworzyć rozwiązania, które pozwalają obywatelowi przedstawić swój punkt widzenia i zabiegać o prawdę - dodał szef KPRM.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Księża znaleźli sposób na kolędę. Wielu parafian złapało się za głowy
- Nie żyje polityk i jego żona, na jaw wyszły nowe, porażające szczegóły. Sąsiedzi przerwali milczenie
- Po wygranej Stocha w Niemczech nie odegrano polskiego hymnu. Jego reakcja jest bezcenna
Źródło: TVN 24
