Uwielbiana gwiazda TVN w szpitalu! Fani zachwyceni

Masterchef to program, dzięki któremu Ania Starmach stała się rozpoznawalna. Kobieta poza tym, że świetnie gotuje, to w ostatnim czasie zaczęła pełnić jeszcze jedną, ważną rolę - została mamą! Szczęśliwa gwiazda podzieliła się dobrymi wieściami za pomocą swojego konta na Instagramie. Dodała zdjęcie dziecka oraz długi i wzruszający wpis.

Masterchef - jego gwiazda staje przed nowym, życiowym wyzwaniem

Ania Starmach dodała dziś post informujący o tym, że na świecie pojawiło się już jej dziecko. Jest to córeczka, dla której rodzice wybrali imię Jagienka. Gwiazda napisała o tym, że mimo tego że jest zaledwie kilka godzin po porodzie, to zdążyła się już wiele nauczyć. - Jagienka! Jesteś z nami od tak niedawna, a już tak wiele zmieniłaś, już tak wiele nas nauczyłaś... Zawsze chciałam życia jak z bajki, a Ty pokazałaś, że prawdziwe życie pisze piękniejsze historie od samego Andersena... - zaczęła gwiazda. Pod postem pojawiło się bardzo wiele ciepłych i pozytywnych komentarzy. Fani gwiazdy życzyli jej szczęścia, szybkiego powrotu do formy oraz zdrowia dla mamy i maluszka. - Cudownie imię! Gratulacje i całuski dla całej rodzinki! - napisała jedna z internautek. - Pani Aniu wysyłamy moc całusków. Ja i mój synuś Szymcio! Zdrówka dla Was kobitki - napisała czule inna fanka.DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ

Gwiazda rodziła w państwowym szpitalu. Teraz oceniła lekarzy i personel

Ania Starmach zdecydowała się na poród w państwowej placówce. Kobieta mieszka w Krakowie i tam też postanowiła przyjąć na świat córeczkę. Postawiła na szpital im. L. Rydygiera i jest zachwycona swoim wyborem. W dalszym ciągu swojego posta kieruje ku lekarzom ciepłe słowa podzięki. - Z tego miejsca chciałam bardzo podziękować pracownikom i personelowi szpitala im. L. Rydygiera w Krakowie. A w szczególności doktorowi Marcinowi Opławskiemu, Andrzejowi Opalskiemu oraz wspaniałej położnej Annie Jastrzębskiej- zadbaliście o nas najlepiej na świecie! - napisała pełna wdzięczności celebrytka. Gwiazdy rodzące w państwowych szpitalach to prawdziwa rzadkość. Jak widać Anna Starmach nie cierpi na tak często spotykany syndrom wody sodowej uderzającej do głowy. Fot. InstagramZOBACZ TAKŻE:

1. Paździochowa z Kiepskich prywatnie ma makabryczne zainteresowanie. Przeraziła nawet nas!
2. Skandal w Ślubie od pierwszego wejrzenia! Uczestnik zachował się karygodnie
3. Najgorsza możliwa wróżba sprawdzi się? Krzysztof Jackowski o uderzeniu asteroidy
4. Gwiazdy disco polo staną przed sądem za ten występ! Nie takiej kariery się spodziewały
5. Znaki zodiaku i ich wymarzone prezenty. Jak je uszczęśliwić?