Jest decyzja prokuratury ws. księdza palącego książki. Wiele osób będzie oburzonych
Ksiądz Rafał Jarosiewicz w swoim czasie narobił niemałego zamieszania zarówno w Polsce, jak i za granicą. Wszystko za sprawą palenia książek pod jednym z kościołów. Teraz prokuratura wydała w końcu decyzję w jego sprawie, jednak ta raczej nie spodoba się wielu osobom.
Ksiądz Rafał Jarosiewicz za sprawą publicznego palenia książek, które wyszło na jaw za sprawą zdjęć w mediach społecznościowych, wywołał niemałe poruszenie nie tylko w obrębie naszego kraju. O tym, co zrobił duchowny, rozpisywały się również media zagraniczne, takich krajów jak Francja, Niemcy, Wielka Brytania, czy USA.
Wszystko zostało zgłoszone do prokuratury rejonowej, która teraz w końcu podjęła decyzję w sprawie duchownego. Te wnioski jednak raczej nie zakończą tej głośnej afery, a jedynie mogą spowodować, że o sprawie znów zrobi się głośno.
Ksiądz Jarosiewicz nie odpowie za swoje zachowanie
Cała afera miała swój początek dokładnie 31 marca w Gdańsku, przed kościołem przy ul. Marynarki Polskiej. Na zdjęciach widać modlącego się wraz z wiernymi księdza, a tuż przed nim jest podpalony stosik, w którym możemy znaleźć między innymi książki o Harrym Potterze, sagę Zmierzch, afrykańską maskę, a także parasolkę z wizerunkiem Hello Kitty.
Zdjęcia momentalnie trafiły do Internetu, gdzie wywołały całą masę krytyki skierowanej pod adresem duchownego. Zachowanie księdza było porównywane w mediach społecznościowych nawet do palenia książek przez żołnierzy III Rzeszy, a także Komunistyczną Rosję.
- Jesteśmy posłuszni słowu: posągi ich bogów spalisz, nie będziesz pożądał srebra ani złota, jakie jest na nich, i nie weźmiesz go dla siebie, aby cię to nie uwikłało, gdyż Pan, Bóg twój, się tym brzydzi - pisali uczestnicy całej akcji.
Co ciekawe, sprawa została zgłoszona przez Rybnicki Alarm Smogowy do prokuratury, ponieważ palenie tego typu materiałów wywołuje uwolnienie się rakotwórczych substancji, a to zostało podciągnięte pod potencjalny sposób narażenia życie lub zdrowia człowieka na niebezpieczeństwo.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ
- Podczas spalania takich odpadów wytwarzają się rakotwórcze związki. Nie ma dla nas znaczenia, czy plastiki spala ksiądz czy robotnik na budowie - mówił Zdzisław Kuczma z Rybnickiego Alarmu Smogowego.
Teraz prokuratura podjęła ostateczną decyzję i jest nią umorzenie całej sprawy. Ksiądz będzie musiał jedynie zapłacić mandat wystawiony przez straż miejską. Taka informacja bez wątpienia rozwścieczy wiele osób, które mogą nadal żądać ukarania księdza.
- 3 kwietnia policja przekazała zgromadzone w sprawie akta do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa w celu wszczęcia śledztwa. W dniu 10 kwietnia tamtejsza Prokuratura wydała postanowienie o umorzeniu śledztwa wobec braku znamion czynu zabronionego. W związku z ww. zdarzeniem został nałożony przez Straż Miejską mandat karny kredytowany - poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.
ZOBACZ TAKŻE:
- Wielka tragedia dotknęła Danutę Wałęsę. Kobieta dopiero niedawno postanowiła o tym powiedzieć. To straszne! Reakcja Lecha jest oburzająca!
- Nie uwierzycie jak Iwona Pavlovic wyglądała jako nastolatka! Była PIĘKNA! Te zdjęcia zwalają z nóg!
- Opublikowano oświadczenie majątkowe Jarosława Kaczyńskiego. Wspomniał o spółce Srebrna
- Przed Martą Manowską zupełnie nowe wyzwanie. Za pół miliona poprowadzi nowy program
- Koniec taniego Ubera. Prezydent podpisał nowelizację, przez którą wszyscy zapłacimy więcej
- Małgorzata Rozenek ukrywa, że spodziewa się dziecka? 'Tadzio nie może doczekać się rodzeństwa'
źródło: WP
