
Kierowca chciał wyprzedzić auto, nagle wystrzelił ze swojego jak z katapulty. Trwa dramatyczna walka, jego stan jest bardzo ciężki
Kierowca chciał wyprzedzić dwa auta na zakręcie. Niespodziewanie został wystrzelony ze swojego pojazdu, jak z katapulty. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
Kierowca podczas jazdy musi cały czas być skupiony, aby móc uniknąć niebezpiecznych sytuacji, które mogą wydarzyć się w każdej chwili. Dlatego też tak niebezpieczne jest podejmowanie niepotrzebnego ryzyka, zwłaszcza podczas niesprzyjających warunków pogodowych.
Niestety wciąż wielu polskich kierowców przedkłada czas, w jakim zamierzają pokonać daną trasę, nad swoje bezpieczeństwo, a nawet życie. W Internecie można znaleźć setki nagrań zrobionych samochodowymi kamerkami, które pokazują, jak brawura i głupota za kierownicą mogą doprowadzić do prawdziwej tragedii. W tej sytuacji wypadek miał miejsce na drodze wojewódzkiej numer 329 łączącej Jerzmanową ze Smardzowem (powiat głogowski) na Dolnym Śląsku. Do tych dramatycznych wydarzeń doszło w sobotni wieczór.
Kierowca został wystrzelony z auta jak z katapulty
Ostatnie załamanie pogody, jakie towarzyszy nam od kilku dni, powinno wzbudzać w kierowcach dodatkowe pokłady uwagi i ostrożności. W praktycznie całej Polsce obecne są deszcze, a wilgotna nawierzchnia jest o wiele bardziej śliska niż sucha droga. W tej sytuacji kierowca Peugeota 206 ewidentnie zapomniał o zachowaniu odpowiedniej ostrożności.
Na nagraniu widać dokładnie, jak podczas deszczu, na zakręcie, mężczyzna wyprzedza dwa auta. Na jego nieszczęście, z naprzeciwka zbliżał się już do niego pojazd, przez co kierowca musiał gwałtownie wrócić na swój pas ruchu.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ
Niestety przez złe warunki na drodze i jego brawurę już chwilę później auto znalazło się w przydrożnym rowie, gdzie wykonało kilka koziołków, zanim ostatecznie stanęło. Na filmie widać również, że kierowca został w pewnym momencie wystrzelony ze swojego auta, niczym z katapulty i przeleciał nad całą drogą.
- Wszyscy wiedzą, jaki jest ten zakręt. Tam było wiele wypadków. Żona przeczuwała, że on wyląduje w rowie. Warunki na drodze były fatalne. Była mżawka, ściemniało się - informował Pan Piotr, który był świadkiem tego wypadku.
Dzisiaj grzeje:
1. Rodzice opłakiwali śmierć 2-letniego syna przy jego zwłokach. Po 2 godzinach dziecko obudziło się i skierowało do taty prośbę
2. Nowy serial TVP. Prezes Kurski podjął kontrowersyjną decyzję. Konkurencja przeciera oczy ze zdumienia
Świadkowie tego zdarzenia zatrzymali się, aby sprawdzić, co stało się z kierowcą Peugeota i po krótkiej chwili udało im się go znaleźć. Okazało się, że mężczyzna wypadł przez klapę bagażnika, co oznaczać może, że miał niezapięte pasy, a gdy spadał na przeciwległą stronę drogi, uderzył jeszcze w znak drogowy. Na miejsce natychmiast została wezwana karetka, która przetransportowała go w stanie ciężkim do szpitala.
- Zatrzymaliśmy się i razem z żoną i innym kierowcą szukaliśmy go. Okazało się, że wyleciał przez klapę bagażnika na drugą stronę drogi. Ciałem uderzył jeszcze w znak drogowy - dodaje Pan Piotr.
Najlepsze newsy dnia:
- Gwiazda Hollywood stawia hotel w Warszawie. Wiemy gdzie i kiedy ruszy
- Na weselu uderzył żonę z całej siły podczas tańca. Goście byli wstrząśnięci
- Babcia ukarała 2-letnią wnuczkę. Teraz dziecku grozi amputacja stóp
- Pies zgubił się na wakacjach i desperacko próbował odnaleźć swojego pana. Niewyobrażalne, co się z nim działo przez 3 lata
- Brat zgwałcił 14-letnią siostrę. Jednak największy cios zadali jej właśni rodzice
źródło: TVN 24
