
Niepokojące doniesienia prasy o Joannie Brodzik. Ujawniają, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami
Joanna Brodzik podzieliła się na Instagramie cytatem, który podsyca niepokojące informacje dotyczące jej problemów małżeńskich. W prasie pojawiły się plotki, że znana aktorka przechodzi poważny kryzys w swoim związku z Pawłem Wilczakiem. Wszystko zaczęło się przy jego ostatnim filmowym projekcie, Joanna Brodzik przeżyła wtedy okropne chwile.
Joanna Brodzik należy do bardziej znanych polskich aktorek, wydawało się, że razem z Pawłem Wilczakiem tworzą niezwykle zgrany zespół. Krótko przed wybuchem epidemii media donosiły, że aktor najprawdopodobniej nie był wierny swojej żonie.
Joanna Brodzik dowiedziała się z prasy o plotkach na temat romansu męża
Joanna Brodzik to piękna kobieta, ale jak się okazuje nawet takie nie mogą być pewne tego, że ich ukochani będą im wierni. Niepokojące doniesienia w prasie spadły na nią jak grom z jasnego nieba i musiały mocno zaboleć. Paweł Wilczak miał świadomość tego, jak wielki ból sprawił swojej żonie, jednak co się stało to się nie odstanie. Możliwe, że to, że nadal są razem zawdzięcza przymusowej społecznej kwarantannie, której poddała się cała rodzina. Prawdopodobnie przez ten czas wiele ze sobą rozmawiali i próbowali naprawić do co zostało zepsute. Para uczęszczała na terapie, która miała ratować ich małżeństwo.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ:
Paweł Wilczak mocno zranił swoją żonę
- Utalentowana, piękna, bezkonfliktowa - tak o swojej koleżance z planu, młodej aktorce Marii Sobocińskiej, mówił przeważnie oszczędny w opiniach Paweł Wilczak. Aktorzy pracowali ze sobą na planie filmu "Pan T.", a dziennikarze przyłapali ich podczas wspólnie spędzonej nocy, każda zdradzona osoba wie, co poczuła Joanna Brodzik kiedy o tym usłyszała.
- Paweł widział, ile przysporzył jej cierpienia. Dotarło do niego, że przez egoistyczny poryw serca położył na szali całe ich wspólne życie. Szybko zakończył znajomość, to był pierwszy krok, by ocalić rodzinę - przeczytać możemy w tygodniku "Dobry Tydzień". Aktorka podzieliła się ostatnio na Instagramie wiele mówiącym cytatem, który zaczerpnęła od Brené Brown, jednej ze swoich ulubionych pisarek.
Dzisiaj grzeje:
1. Duda w programie na żywo powiedział niepokojące słowa ws. 500 plus. Ręce opadają
2. Nie żyje jedna z najpiękniejszych kobiet świata. Miała tylko 33 lata
Ten wpis na Instagramie wiele mówi
Opatrzony czarno-białym zdjęciem aktorki wpis jest bardzo wymowny. Jego wydźwięk daje możliwość snucia podejrzeń, że w czasie izolacji, a szczególnie w czasie świąt, Joanna Brodzik wiele przemyślała i spojrzała na wszystko z zupełnie nowej perspektywy. Zauważyła wiele rzeczy i przepracowała z rodziną ważne kwestie. Praca donosi, że zdecydowała się dać mężowi kolejną szansę i nie rezygnować ze wspólnego wychowywania synów.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Joanna Brodzik Official (@joanna_brodzik_official)
Najlepsze newsy dnia:
- FoxNews: Ameryka wszczyna śledztwo w sprawie Wuhan
- Nie żyje medalistka olimpijska. Śmierć przyszła nagle, świat sportu pogrążył się w żałobie
- Rząd zapowiedział kolejne duże zmiany już od środy. Czekało na nie wielu Polaków
- Maleńki chłopiec położył się obok dużego pitbulla. Mama zobaczyła co się dzieje i natychmiast złapała za telefon
- Biedronka nagle wystosowała ważny list. Słowa oburzyły wielu, klienci mogą się niepokoić
- Są lepsze od naleśników pod każdym względem. Przepis właśnie bije rekordy popularności
Źródło: Pomponik
