Po tym jak udało się ująć lidera grupy przestępców odpowiedzialnej za pobicie i gwałt zbiorowy na plaży w Rimini, internauci odnaleźli jego profil na Facebooku.
Zamieszczane przez Guerlina Butungu zdjęcia w żaden sposób nie wskazują na jego przestępcze skłonności. Kongijczyk pozuje na nich w ciuchach hiphopowca albo w garniturze i pod krawatem, na tle plaży lub drogich samochodów. Nad jednym z nich znajdujemy komentarz bandyty: "Wszystkie najlepszego dla mnie samego z okazji kolejnego roku życia" Dziękuję Ci, Boże, że mnie chroniłeś aż do dzisiaj."
Wiadomo już, że Butungu otrzymał status uchodźcy rok temu. Od tego momentu mieszkał w Pesaro, gdzie uczył się zawodu kelnera.
Gwałciciel zamierzał uciec do Francji. Udało się go pochwycić w pociągu, na stacji w Rimini.
