
Niebywałe, czym zajmuje się żona Kamila Stocha, klientów błyskawicznie przybywa. Jej strój na gali nie był przypadkowy
Ewa Bilan-Stoch odebrała w zastępstwie swojego męża nagrodę na tegorocznej Gali Mistrzów Sportu. Ukochana skoczka poruszyła internautów swoją niezwykłą kreacją, którą wybrała na tę okazję. Na jaw wyszło, że nie był to przypadkowy dobór stroju.
Ewa Bilan-Stoch dokładnie przemyślała swoją stylizację, która wzbudziła takie zainteresowanie internautów. Na jaw wyszło, że ukochana Kamila Stocha promowała w ten sposób swój biznes, który od razu zyskał nowych klientów. Oczy wszystkich były zwrócone głównie na koronę, którą dobrała do błękitnej, błyszczącej sukni.
Ewa Bilan-Stoch zaskoczyła wszystkich swoją kreacją, którą założyła na 86. Galę Mistrzów Sportu
Żona Kamila Stocha wywołała ogromne poruszenie swoją kreacją, którą założyła na tegoroczną Galę Mistrzów Sportu, organizowaną przez „Przegląd Sportowy”. Ewa Bilan-Stoch odebrała nagrodę w imieniu swojego męża, a także jego kadrowego kolegi Dawida Kubackiego, którzy w tym czasie startowali w kolejnych zawodach Pucharu Świata.
Ewa Bilan-Stoch pojawiła się na gali w jasnobłękitnej, cekinowej sukni, która lśniła w blasku reporterskich fleszy. Swoją stylizację dopełniła srebrną torebką oraz błyszczącymi szpilkami, a na głowę założyła okazały diadem. Wiele osób od razu skojarzyło jej wygląd z postacią Elsy z popularnego filmu animowanego pt. „Kraina lodu”.
Kreacja ukochanej skoczka wywołała skrajne emocje wśród internautów. Jedni byli zachwyceni sukienką, inni wskazywali, że Ewa Bilan-Stoch stanowczo przesadziła i zupełnie nie dostosowała się swoim strojem do okoliczności. Wygląd żony Kamila Stocha skrytykowała również znana blogerka i stylistka Karolina Domaradzka.
- Mąż troszkę zasugerował.Pojawiła się mała inspiracja, ponieważ zawsze mówi mi, że jestem jego Elsą z „Krainy lodu”. Powiedziała mu: No to zobaczysz swoją Elsę - mówiła żona skoczka w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
O komentarz w tej sprawie Ewę Bilan-Stoch poprosił portal plotek.pl. Przy okazji rozmowy z dziennikarzami żona polskiego skoczka zdradziła, czym się zajmuje. Okazuje się, że sama jest autorką diademu, który zdobił jej głowę podczas tegorocznej Gali Mistrzów Sportu.
– Bardzo się cieszę, że w dość nudnym pod względem liczby uroczystości, pandemicznym czasie, mogłam rozbawić grono osób i robiąc tak niewiele, poruszyć internet. Mam nadzieję, że nikomu nie sprawiłam przykrości, zakładając to, w czym świetnie się czułam – wyznała Ewa Bilan-Stoch.
– Tymczasem „korony”, które tworzę, sprzedają się jak nigdy wcześniej – dodała.
Dziennikarze zapytali również żonę Kamila Stocha o to, jak zareagowała na krytykę ze strony stylistki Karoliny Domaradzkiej. Ewa Bilan-Stoch przyznała, że oficjalnie nie dotarły do niej żadne krytyczne komentarze.
– Sprawdzając pocztę, nie widzę wiadomości od Pani Karoliny, nie wiem do czego się odnieść – podsumowała żona sportowca.
Oczywiście Ewa Bilan-Stoch nie zamyka się jedynie na wykonywanie koron. Jest też menadżerką swojego męża, pomaga również Dawidowi Kubackiemu, Piotrowi Żyle i Stefanowi Huli. To nie koniec jej obowiązków - otworzyła też własną firmę marketingową, a z Kamilem Stochem sukcesywnie prowadzi klub sportowy KS Eve-nement Zakopane i markę odzieżową Kamiland.
Instagram.com przeglad
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Policja z sanepidem wparowały do hotelu nad morzem. Widoku nie zapomną do końca życia
- Szef szpitala na Stadionie Narodowym przekazał czarną wiadomość. Słuchacze się nie przesłyszeli
- Właśnie przekazano tragiczne informacje. Nie żyje wielki Polak, walczył dla naszego kraju
Źródło: Jastrząb Post
