
Anna Maria Guziewska - 26 Września 2018
Biły i znęcały się nad 92-latką. Pozostaną bezkarne
Emerytura dla Jean Robins miała być czasem na odpoczynek. Gdy rodzina staruszki zdecydowała się oddać ją do domu opieki, nikt nie spodziewał się, że w instytucji dojdzie do tak tragicznych wydarzeń. Mające się troszczyć o kobietę opiekunki, sprawiły, że przeżyła prawdziwy horror.
Emerytura nierzadko staje się dla starszych ludzi traumatycznym doświadczeniem. Oprócz dolegliwości, które mogą doświadczać z powodu problemów zdrowotnych, starsze osoby narażone są także na nieludzkie traktowanie przez innych. Oddana pod opiekę pielęgniarek i sanitariuszek 92-letnia Jean Robins była bita i znieważana. Sąd jednak uniewinnił pracownice.
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na:Miała odpocząć a była dotkliwie znieważana. Dlaczego emerytura staruszki zmieniła się w koszmar?
Prosiła, by nie ściskać jej dłoni za mocno. Błagała, by przestały ją bić. Gdy 92-letnia Jean Robins nie chciała położyć się do łóżka, opiekunki domu na siłę próbowały ją uspokoić. Gdy na ciele matki ślady zasinień zauważył jej syn, zdecydował się zamontować w jej pokoju kamerę. Tam, poniżana i bita przez opiekunki kobieta nie potrafiła się bronić. Natychmiast sprawę skierowano na drogę sądową. Pomimo dramatycznego filmu, który wskazywał, że opiekunki przekroczyły granicę, Sąd uniewinnił je. W postanowieniu znalazło się stwierdzenie, porównujące staruszkę do dziecka. Zdaniem wymiaru sprawiedliwości - Jean nie poddała się komendom kobiet i te musiały zareagować w bardziej zdecydowany sposób. Podobno syn 92-latki walczy o ponowne rozpatrzenie sprawy.Domy opieki w Polsce
Domy seniora w Polsce buduje samorząd. Jest to jeden z podstawowych obowiązków polityków. Jednak powstają także prywatne ośrodki, które nierzadko nie są poddawane restrykcyjnym kontrolom. To indukuje wiele problemów, takich jak przekraczanie granic uprawnień opiekunów lub stosowanie nawet przez nich przemocy.DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄMateusz Morawiecki we wrześniu tego roku mówił o zmianach, które chciałby wprowadzić w samorządach. Zdaniem premiera jest szansa na przekazanie podwojonych środków na wybudowanie nowych domów opieki. Zdaniem wielu jednak jest to tylko wizja, za którą nie ma konkretnych planów. Polskie domy seniora często funkcjonują poniżej standardów, których oczekiwaliby starsi ludzie. Chorzy i potrzebujący wymagają całodobowej opieki i empatii ze strony osób pracujących w ośrodkach. Aby starość była godna jest potrzebny nie tylko dach, ale i życzliwi ludzie. Tego szczęścia jednak nie miała Jean Robins.ZOBACZ TAKŻE: