
Niebywałe sceny u Jaworowicz. Marcin Miller z "Boys" nie mógł powstrzymać łez
Elżbieta Jaworowicz od lat prowadzi program „Sprawa dla reportera”, w którym mówi o ludzkich dramatach oraz sprawach ważnych dla społeczeństwa. W ostatnim odcinku pojawił się gwiazdor disco polo, Marcin Miller. Wokalista zdecydował się na bardzo osobiste wyznanie.
Elżbieta Jaworowicz nazywana jest ikoną polskiego dziennikarstwa oraz telewizji. Od lat prowadzi program „Sprawa dla reportera”, do którego w ostatnim czasie coraz chętniej zaprasza gwiazdy disco polo. Oczywiście, głównym tematem programu nie był sam wokalista zespołu Boys, lecz mały chłopiec zmagający się z bardzo poważną chorobą.
Elżbieta Jaworowicz zaprosiła do programu Marcina Millera. Wokalista zdecydował się na bardzo osobiste wyznanie
Kultowa polska dziennikarka już nie po raz pierwszy zaprasza do swojego programu gwiazdę disco polo. Jakiś czas temu w „Sprawie dla reportera” pojawił się Zenek Martyniuk, który zaangażował się w zbiórkę pieniędzy na rzecz chłopca z Podlasia walczącego z SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni.
W odcinku, którego emisja odbyła się w czwartek 7 stycznia 2021 roku w najnowszym odcinku programu pojawił się Marcin Miller, lider zespołu Boys. Już na samym początku wykonał dla widzów utwór pod tytułem „Jesteś szalona”, do którego radośnie tańczyła prezenterka.
Bohaterem odcinka był dwuletni chłopiec o imieniu Mikołaj, który nagle przestał się rozwijać fizycznie. Jego leczenie wymaga ogromnej sumy pieniędzy, do których zbiórki zaangażował się wokalista, a także drużyna polskich piłkarzy.
Podczas programu Marcin Miller wyznał wprost, że już niejednokrotnie otrzymał propozycję udziału w programie. Obawiał się w nim pojawić, ponieważ jest bardzo uczuciowym człowiekiem, a ludzkie dramaty sprawiają, że zalewa się łzami.
- W domu to co innego. Ja wiem, że ludzie patrząc na mnie na scenie, oceniają mnie jako takiego cwaniaka. A ja lubię sobie popłakać - mówił wokalista zespołu Boys.
Gwiazdor obawiał się przyjęcia zaproszenia, bowiem uznał, że jest osobą, która nie pasuje do programu. Kiedy poznał powód, dla którego dziennikarka zaprasza gwiazdy muzyki disco polo, szybko zmienił zdanie.
- Dlatego pozwalam sobie czasem pokazywać preferencje muzyczne moich bohaterów, którym pomaga ten program, którym pomaga właśnie disco polo - wyznała Jaworowicz.
- Uważam, że muzyka powinna łączyć, a nie dzielić. To, że piszemy proste, łatwe piosenki, to nie oznacza, że jesteśmy gorsi. Faktem jest, że artyści disco polo zapełniają wszystkie hale koncertowe - podsumował Marcin Miller.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Trwa policyjna obława, wszystkie służby postawione na nogi. Nie żyje 25-latka, szczegóły tragedii budzą grozę
- Lekarka obnaża prawdę o szczepionkach dla celebrytów. Ręce opadają, nie kryje wściekłości
- W akcji 11 zastępów straży, ewakuowano kilkaset osób. Nagły pożar w polskim szpitalu
Źródło: Sprawa dla reportera, Super Express, Pomponik
