.jpg)
Boli od samego patrzenia. Po występie Liszowskiej w DDTVN wylano na nią wiadro pomyj
DDTVN sceną upadku Liszowskiej? Znana aktorka w ostatnim czasie postanowiła skupić się swojej karierze muzycznej, czego dowodem był występ w popularnym programie telewizji śniadaniowej TVN. Występ, który był najprawdopodobniej nagraniem z playbacku, spotkał się z bardzo negatywnym przyjęciem ze strony internautów, którzy nie szczędzili aktorce hejtu i dosłownie wylali na nią wiadra pomyj.
DDTVN jest znane również z tego, że popularni muzycy występują na żywo przed widzami. O ile często te występy były obiektem kpin, o tyle Joanna Liszowska nigdy nie zapomni swojej wizyty w programie. Słaba piosenka z równie słabym playbackiem nie przypadła do gustu internautów, którzy nie szczędzą słów krytyki gwieździe serialu "Przyjaciółki"
DDTVN zaprosiło Liszowską. Aktorka zaprezentowała umiejętności wokalne
O ile postać Joanny Liszowskiej kojarzy się z serialem "Przyjaciółki" i występami w niezliczonej ilości polskich komedii romantycznych, o tyle aktorka przejawia także talent muzyczny. Ostatnio artystka postanowiła wrócić do śpiewania i wydała piosenkę "Into U", która najprawdopodobniej jest zadedykowana byłej miłości, a przynajmniej wszystko na to wskazuje patrząc na warstwę liryczną utworu.
- Wiem, że jesteś tym jedynym. I nie chcę mówić "żegnaj". [...] Przepraszam cię, jesteś moim cudem - śpiewa aktorka.
O ile utwór wzbudził mieszane uczucia, o tyle jego forma promocji w programie "Dzień Dobry TVN" jest już jednoznacznie negatywna. W dużym stopniu przez playback i brzmienie całości.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ:
Tego występu Liszowska nie zapomni nigdy. Nienawistne komentarze internautów
Piosenka Liszowskiej i jej próby zaistnienia na polskiej scenie muzycznej mogły się komuś podobać, ale teraz nastąpiła prawdziwa eskalacja. Aktorka musi zmierzyć się z masą niecenzuralnych i jawnie krytycznych komentarzy. Fani zarzucają jej, że jej występ był bardzo słabo wyreżyserowany, a ruch ust kompletnie nie pokrywał się z tekstem piosenki, co było widoczne aż do bólu.
- Playback aż uszy bolą. Ciężko ocenić talent Pani Asi. - napisał internauta.
- Piosenka ok, ale tak jechało playbackiem, że aż patrzeć się nie dało... - powiedziała inna komentatorka
Na szczęście dla Liszowskiej, znaleźli się jej obrońcy, którzy stwierdzili, że rozumieją, że gwiazda nie miała warunków do występów na żywo i pomysł playbacku musiał pochodzić z reżyserki show DDTVN, a ona jest jedynie niewinną ofiarą.
Instagram/Dzień Dobry TVN
ZOBACZ TAKŻE:
- 47-letnia Kora nago w Playboy'u. Legendarna gwiazda pokazała WSZYSTKO. Jej słowa zwalą was z nóg
- Cała prawda o dzieciach Beaty Szydło! Nigdy nie zgadniecie, czym się zajmują! Zdębiejecie z wrażenia!
- Dziennikarze ujawniają papiery Kingi Dudy. Dla wielu to będzie szok
- Michał Szpak do tej pory ukrywał to przed mediami. Już niedługo jego rodzina się powiększy, bobasek w drodze
- Dowbor po kilku miesiącach odwiedziła rodzinę, której remontowała dom. Dramatyczny widok, prawie się popłakała
- Żona Wiśniewskiego nie wytrzymała i w końcu ujawnia prawdziwą przyczynę rozwodu. Zdębiejecie
- 9-latek ma prastare imię po pradziadku. Dziś brzmi obscenicznie, jest wyszydzany na każdym kroku
Źródło: Plotek
