
Cole Sprouse aresztowany! Uczestniczył w pokojowym proteście
Cole Sprouse, znany z anteny Disney Channel aktor poinformował, że został aresztowany za uczestnictwo w pokojowym proteście. Sytuacja w Stanach Zjednoczonych staje się coraz bardziej napięta. Kolejne osoby wychodzą na ulice, aby wykrzyczeć swoje niezadowolenie.
Cole Sprouse to aktor znany głównie z młodzieżowych produkcji kanału Disney Channel: "Nie ma to jak hotel" oraz jego kontynuacji, "Nie ma to jak statek". Obecnie 28-letni aktor wciela się w kolejne role, już dorosłych osób, w popularnych i znanych serialach i filmach.
Za pośrednictwem Instagrama aktor poinformował, że w miniony weekend uczestniczył w demonstracjach w Santa Monica. Jak dowiadujemy się z wpisu, aktor został aresztowany.
Od kilku dni w Stanach Zjednoczonych trwają protesty pod hasłem "Black Lives Matter" (Czarne życie ma znaczenie). Protesty są wywołane śmiercią George'a Loyda. W sprawę walki z rasizmem w USA włącza się wiele popularnych gwiazd - między innymi Ariana Grande, czy Tessa Thompson, Lady Gaga napisała list otwarty, w którym krytykowała działania administracji USA. Do akcji wspierającej protestujących dołączają całe marki, Tim Cook, dyrektor generalny Apple zachęcił do budowania sprawiedliwego społeczeństwa.
Cole Sprouse aresztowany
Odtwórca roli Jugheada Jonesa w serialu "Riverdale" również postanowił nagłośnić sprawę walki z rasizmem i uprzedzeniami. Cole Sprouse oprócz wpisu w mediach społecznościowych wybrał się na manifestację w Santa Monica, w Kalifornii. Jak przekazał aktor, zarówno on, jak i inni protestujący zostali aresztowani.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ
„Zostałem zatrzymany, gdy stałem z grupą protestujących w Santa Monica. Mogliśmy się wtedy rozejść. Poinformowano nas, że jeżeli się nie wycofamy, to zostaniemy aresztowani. Kiedy wiele osób odwróciło się, by odejść, natrafiliśmy na kolejnych policjantów, którzy zablokowali naszą trasę, w tym momencie zaczęli nas wiązać” napisał aktor w oświadczeniu, które opublikował na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Cole Sprouse (@colesprouse)
Dzisiaj grzeje:
1. Bardzo smutna wiadomość o Katarzynie Dowbor. Właśnie napłynęło oficjalne potwierdzenie
2. Katarzyna Cichopek pokazała intymne zdjęcie z łóżka. Nie jest w nim sama
Aktor zaznaczył, że post nie ma na celu wzbudzenie współczucie względem jego osoby. Cole Sprouse zapewnia, że chce nagłośnić temat dyskryminacji i rasizmu w USA, a także wesprzeć ofiary.
- Polacy coraz częściej dochodzą swoich praw jako pacjenci. Niektóre historie sprawiają, że włos się jeży na głowie
- Nie żyje młody mistrz świata. Miał przed sobą całe życie, ale przegrał ze straszną chorobą
- Dostałeś podobnego SMS-a? Jesteś w niebezpieczeństwie, CERT Polska ostrzega
- Straciłeś pracę w związku z pandemią? Wojsko Polskie może się o ciebie upomnieć
- Już wszystko wiadomo. Podano przyczynę śmierci uwielbianego aktora, miał jeszcze przed sobą całe życie
- Każda kasa w Biedronce skrywa cenną tajemnicę znaną nielicznym. Jej odkrycie jest mocno wartościowe
Źródło: Glamour
Cole Sprouse to aktor znany głównie z młodzieżowych produkcji kanału Disney Channel: "Nie ma to jak hotel" oraz jego kontynuacji, "Nie ma to jak statek". Obecnie 28-letni aktor wciela się w kolejne role, już dorosłych osób, w popularnych i znanych serialach i filmach.
Za pośrednictwem Instagrama aktor poinformował, że w miniony weekend uczestniczył w demonstracjach w Santa Monica. Jak dowiadujemy się z wpisu, aktor został aresztowany.
Od kilku dni w Stanach Zjednoczonych trwają protesty pod hasłem "Black Lives Matter" (Czarne życie ma znaczenie). Protesty są wywołane śmiercią George'a Loyda. W sprawę walki z rasizmem w USA włącza się wiele popularnych gwiazd - między innymi Ariana Grande, czy Tessa Thompson, Lady Gaga napisała list otwarty, w którym krytykowała działania administracji USA. Do akcji wspierającej protestujących dołączają całe marki, Tim Cook, dyrektor generalny Apple zachęcił do budowania sprawiedliwego społeczeństwa.
Cole Sprouse aresztowany
Odtwórca roli Jugheada Jonesa w serialu "Riverdale" również postanowił nagłośnić sprawę walki z rasizmem i uprzedzeniami. Cole Sprouse oprócz wpisu w mediach społecznościowych wybrał się na manifestację w Santa Monica, w Kalifornii. Jak przekazał aktor, zarówno on, jak i inni protestujący zostali aresztowani.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ
„Zostałem zatrzymany, gdy stałem z grupą protestujących w Santa Monica. Mogliśmy się wtedy rozejść. Poinformowano nas, że jeżeli się nie wycofamy, to zostaniemy aresztowani. Kiedy wiele osób odwróciło się, by odejść, natrafiliśmy na kolejnych policjantów, którzy zablokowali naszą trasę, w tym momencie zaczęli nas wiązać” napisał aktor w oświadczeniu, które opublikował na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez Cole Sprouse (@colesprouse)
Dzisiaj grzeje:
1. Bardzo smutna wiadomość o Katarzynie Dowbor. Właśnie napłynęło oficjalne potwierdzenie
2. Katarzyna Cichopek pokazała intymne zdjęcie z łóżka. Nie jest w nim sama
Aktor zaznaczył, że post nie ma na celu wzbudzenie współczucie względem jego osoby. Cole Sprouse zapewnia, że chce nagłośnić temat dyskryminacji i rasizmu w USA, a także wesprzeć ofiary.
- Polacy coraz częściej dochodzą swoich praw jako pacjenci. Niektóre historie sprawiają, że włos się jeży na głowie
- Nie żyje młody mistrz świata. Miał przed sobą całe życie, ale przegrał ze straszną chorobą
- Dostałeś podobnego SMS-a? Jesteś w niebezpieczeństwie, CERT Polska ostrzega
- Straciłeś pracę w związku z pandemią? Wojsko Polskie może się o ciebie upomnieć
- Już wszystko wiadomo. Podano przyczynę śmierci uwielbianego aktora, miał jeszcze przed sobą całe życie
- Każda kasa w Biedronce skrywa cenną tajemnicę znaną nielicznym. Jej odkrycie jest mocno wartościowe
Źródło: Glamour
